[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Proszę uprzejmie zawiadomić mnie, gdyby było czegokolwiek potrze-ba, przebywać będę stale w umówionym miejscu i ręczę za powodzenie.29 kwietnia [1874]Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy opozycja demagogówsprowadzona została do minimalnej liczby [rekrutujących się] przeważ-nie spośród młodej emigracji z roku 1863.Maja zamiar ogłosić protest wjęzyku angielskim, co nie będzie miało żadnego znaczenia, ponieważnajbardziej zuchwałe oskarżenia dotyczą opozycji naszej partii.Porzu-cono zamiar wystąpienia ze sztandarami i wznoszenia okrzyków w cza-sie przyjazdu cesarza.Protestacyjny adres podpisany będzie wyłącznieprzez byłych komunardów: Wróblewskiego i Dąbrowskiego.Jednymsłowem, zrobiono wszystko, by zmniejszyć liczbę uczestników [i zmie-nić] charakter manifestacji.Pisałem już, że akcja ta kosztowała mnieponad 20 funtów, ponieważ bez pieniędzy nie można było nic zrobić,jednakże mam nadzieję, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane.Otrzymałem listy zawiadamiające o przyjezdzie [cesarza] i zgodnie zpoleceniem będę wysyłać niezbędne informacje.Jeżeli leży to w pańskim interesie, to mogę całkowicie zniszczyć wy-dawnictwo Wpieriod".W tym celu potrzebne mi są tylko środki[materialne].P.Aawrow oczekuje pieniędzy z Petersburga od niejakiego%7łala za artykuły w gazetach rosyjskich 18.Kondratienko przybył do Londynu i zajmuje się spekulacjami na gieł-dzie.Zarówno on jak i Sanin opowiadają, iż uciekli z Rosji ze skra-dzionymi pieniędzmi.5 maja [1874]Przybyła tutaj cała szajka Bakunina Ozierow, Mirtów i inni.Za-mierzają wydawać czasopismo, które stanowić będzie opozycję wobecAawrowa.Zamiar jego [Aawrowa] umieszczenia egzemplarzy Wpie-riod" u pierwszorzędnych wydawców nie został urzeczywistniony.Uczyniłem wszystko, by temu zapobiec.Znajduje się on w tarapatachfinansowych i pożyczyłem mu kilka funtów do czasu, kiedy otrzymapieniądze z Rosji.Pierwszy zeszyt Wpieriod" kosztował go 18 tysięcyfranków.Wróblewski nosi się z zamiarem wydawania literatury propagandowej.Otrzymałem zaproszenie od korporacji londyńskiej na przyjęcie na cześćcesarza; podjąłem wszystkie środki dla zagwarantowania bez-pieczeństwa i mam nadzieję, że wszystko przejdzie spokojnie.Zamie-rzona manifestacja spełzła na niczym.7 maja [1874]Załączając niniejszym dwie wizytówki hr.Ilińskiego i TeofilaDąbrowskiego, a także drukowany adres jego fabryki cygar, mam zasz-czyt zawiadomić Pana, iż Dąbrowski nie mieszka w Manchesterze.Byłon u mnie kilkakrotnie, ażeby zaprosić mnie do komitetu obchodu etnejrocznicy rozbioru Polski, ale odmówiłem i działam w taki sposób, abyplany ich spełzły na niczym.Udział w pracach komitetu wziął staruszekEd.Beales znany agitator, ale nie posuwa to ich sprawy naprzód,ponieważ nie cieszy się on już powszechną sympatią.Zbierane pieniądzei ofiary, do których również przyłączyłem się, rozejdą się, zanim jeszczesprawa zostanie rozpoczęta.Projekt ich pozbawiony jest jakichkolwiekdążeń patriotycznych i stanowi jedynie spekulację handlową pod hasłemrocznicy.Za to Komitet %7łydowski działa z wielką gorliwością i zinicjatywy rabina Berkowicza będą wkrótce wydrukowane proklamacjew języku hebrajskim do %7łydów w Polsce; wyślę je natychmiast, gdytylko ukażą się w druku.Przebywa tu ponad tysiąc %7łydów emigrantów zPolski i wielu z nich zrobiło tu majątek; z wyjątkiem %7łydówwarszawskich, nie stykają się z katolikami i nie sympatyzują z nimi.Aleksander Bielawski członek tajnego komitetu krakowskiego,wyruszył do Galicji, istnieją podejrzenia, iż otrzymał jakieś polecenia odMarksa, ponieważ otrzymał od niego pieniądze na podróż.29 maja 1874 rokuPrzypuszczam, że Jaśnie Wielmożnemu Panu wiadomo, iż w czasieobecnego pobytu Naszego Monarchy, udało mi się nie tylko zapobiecmanifestacji i rozrzucaniu proklamacji przez demagogów ze środowiskaemigracji polskiej, ale nawet przeszkodzić urzeczywistnieniu zamachuna drogocenne życie naszego cesarza.Ta moja działalność wywołałapotężny spisek wśród moich przeciwników S.Polesa, hr.Ilińskiego,K.Szmidta, pseudohrabiego Rybińskiego i kilku innych osób.Gazetynie zostawiają na mnie suchej nitki, zadrasnęli oni głęboko mój honor.W chwili obecnej, aby zakończyć sprawę, poleciłem memu adwokatowiw gazetach dać odpowiedz, że opuściłem Rosję z paszportem wydanymmi w Warszawie w roku 1862 z polecenia Wielkiego KsięciaKonstantego, że o pobycie moim wie zarówno francuska jak i naszaambasada, która może potwierdzić moje zeznania, jeżeli zajdzie potrze-ba.A.F.Szulc i Jaśnie Oświecony hrabia Szuwałow dziękowali mi zaokazane usługi, a od cesarza otrzymałem przed odjazdem wysadzanybrylantami pierścień.Oświadczono mi wówczas, że w Pana osobie znaj-dę w razie konieczności obrońcę.Chwila ta nastąpiła i jestem głębokoprzekonany, że nie zostawi mnie Pan na łasce naszych wspólnych wro-gów [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl przylepto3.keep.pl
.Proszę uprzejmie zawiadomić mnie, gdyby było czegokolwiek potrze-ba, przebywać będę stale w umówionym miejscu i ręczę za powodzenie.29 kwietnia [1874]Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy opozycja demagogówsprowadzona została do minimalnej liczby [rekrutujących się] przeważ-nie spośród młodej emigracji z roku 1863.Maja zamiar ogłosić protest wjęzyku angielskim, co nie będzie miało żadnego znaczenia, ponieważnajbardziej zuchwałe oskarżenia dotyczą opozycji naszej partii.Porzu-cono zamiar wystąpienia ze sztandarami i wznoszenia okrzyków w cza-sie przyjazdu cesarza.Protestacyjny adres podpisany będzie wyłącznieprzez byłych komunardów: Wróblewskiego i Dąbrowskiego.Jednymsłowem, zrobiono wszystko, by zmniejszyć liczbę uczestników [i zmie-nić] charakter manifestacji.Pisałem już, że akcja ta kosztowała mnieponad 20 funtów, ponieważ bez pieniędzy nie można było nic zrobić,jednakże mam nadzieję, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane.Otrzymałem listy zawiadamiające o przyjezdzie [cesarza] i zgodnie zpoleceniem będę wysyłać niezbędne informacje.Jeżeli leży to w pańskim interesie, to mogę całkowicie zniszczyć wy-dawnictwo Wpieriod".W tym celu potrzebne mi są tylko środki[materialne].P.Aawrow oczekuje pieniędzy z Petersburga od niejakiego%7łala za artykuły w gazetach rosyjskich 18.Kondratienko przybył do Londynu i zajmuje się spekulacjami na gieł-dzie.Zarówno on jak i Sanin opowiadają, iż uciekli z Rosji ze skra-dzionymi pieniędzmi.5 maja [1874]Przybyła tutaj cała szajka Bakunina Ozierow, Mirtów i inni.Za-mierzają wydawać czasopismo, które stanowić będzie opozycję wobecAawrowa.Zamiar jego [Aawrowa] umieszczenia egzemplarzy Wpie-riod" u pierwszorzędnych wydawców nie został urzeczywistniony.Uczyniłem wszystko, by temu zapobiec.Znajduje się on w tarapatachfinansowych i pożyczyłem mu kilka funtów do czasu, kiedy otrzymapieniądze z Rosji.Pierwszy zeszyt Wpieriod" kosztował go 18 tysięcyfranków.Wróblewski nosi się z zamiarem wydawania literatury propagandowej.Otrzymałem zaproszenie od korporacji londyńskiej na przyjęcie na cześćcesarza; podjąłem wszystkie środki dla zagwarantowania bez-pieczeństwa i mam nadzieję, że wszystko przejdzie spokojnie.Zamie-rzona manifestacja spełzła na niczym.7 maja [1874]Załączając niniejszym dwie wizytówki hr.Ilińskiego i TeofilaDąbrowskiego, a także drukowany adres jego fabryki cygar, mam zasz-czyt zawiadomić Pana, iż Dąbrowski nie mieszka w Manchesterze.Byłon u mnie kilkakrotnie, ażeby zaprosić mnie do komitetu obchodu etnejrocznicy rozbioru Polski, ale odmówiłem i działam w taki sposób, abyplany ich spełzły na niczym.Udział w pracach komitetu wziął staruszekEd.Beales znany agitator, ale nie posuwa to ich sprawy naprzód,ponieważ nie cieszy się on już powszechną sympatią.Zbierane pieniądzei ofiary, do których również przyłączyłem się, rozejdą się, zanim jeszczesprawa zostanie rozpoczęta.Projekt ich pozbawiony jest jakichkolwiekdążeń patriotycznych i stanowi jedynie spekulację handlową pod hasłemrocznicy.Za to Komitet %7łydowski działa z wielką gorliwością i zinicjatywy rabina Berkowicza będą wkrótce wydrukowane proklamacjew języku hebrajskim do %7łydów w Polsce; wyślę je natychmiast, gdytylko ukażą się w druku.Przebywa tu ponad tysiąc %7łydów emigrantów zPolski i wielu z nich zrobiło tu majątek; z wyjątkiem %7łydówwarszawskich, nie stykają się z katolikami i nie sympatyzują z nimi.Aleksander Bielawski członek tajnego komitetu krakowskiego,wyruszył do Galicji, istnieją podejrzenia, iż otrzymał jakieś polecenia odMarksa, ponieważ otrzymał od niego pieniądze na podróż.29 maja 1874 rokuPrzypuszczam, że Jaśnie Wielmożnemu Panu wiadomo, iż w czasieobecnego pobytu Naszego Monarchy, udało mi się nie tylko zapobiecmanifestacji i rozrzucaniu proklamacji przez demagogów ze środowiskaemigracji polskiej, ale nawet przeszkodzić urzeczywistnieniu zamachuna drogocenne życie naszego cesarza.Ta moja działalność wywołałapotężny spisek wśród moich przeciwników S.Polesa, hr.Ilińskiego,K.Szmidta, pseudohrabiego Rybińskiego i kilku innych osób.Gazetynie zostawiają na mnie suchej nitki, zadrasnęli oni głęboko mój honor.W chwili obecnej, aby zakończyć sprawę, poleciłem memu adwokatowiw gazetach dać odpowiedz, że opuściłem Rosję z paszportem wydanymmi w Warszawie w roku 1862 z polecenia Wielkiego KsięciaKonstantego, że o pobycie moim wie zarówno francuska jak i naszaambasada, która może potwierdzić moje zeznania, jeżeli zajdzie potrze-ba.A.F.Szulc i Jaśnie Oświecony hrabia Szuwałow dziękowali mi zaokazane usługi, a od cesarza otrzymałem przed odjazdem wysadzanybrylantami pierścień.Oświadczono mi wówczas, że w Pana osobie znaj-dę w razie konieczności obrońcę.Chwila ta nastąpiła i jestem głębokoprzekonany, że nie zostawi mnie Pan na łasce naszych wspólnych wro-gów [ Pobierz całość w formacie PDF ]