[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przyjaciele namawiali go, abywst pi do armii. Nie mog " - odpowiada. Dlaczego nie" - pytali przyjaciele. 44 ________________________________________Aby m drzej- Poniewa wierz , e ta wojna jest niesprawiedliwa i s ba w tejarmii jest z em.To by oby wbrew mojemu sumieniu.- Wielu s y w tej armii, dlaczego ty nie mo esz?- Co robi inni, to jest ich sprawa.Ja odpowiadam przed moim sumieniem.- A gdzie jest twoja lojalno wobec wspó rodaków, kraju, twojegosztandaru?- Kocham rodaków, kocham moj ojczyzn , ale jest wy sze prawo -prawo Bo e.I prawo Bo e mówi mi, e ta wojna jest z a i niesprawiedliwa.Franz zosta aresztowany, osadzony w wi zieniu i skazany na mier.Wyrok zosta wykonany 9 sierpnia 1943 roku.Franz by pos uszny s owom Chrystusa:  Oddajcie wi c Cezarowi to,co nale y do Cezara, a Bogu to, co nale y do Boga"._________________________________________________WIARA69.Modlitwa o miJoyce Kil mer w poemacie  Drzewa" napisa :  Poematy mog pisa zwykliludzie, tacy jak ja, ale tylko Bóg mo e stworzy drzewa".Autor tego po-ematu w wieku 27 lat zosta katolikiem.By wra liwym poet który w spo-sób bardzo prosty ukazywa pi kno codziennej rzeczywisto ci.W czasieI wojny wiatowej wst pi do armii.W wieku 36 lat zgin w czasie walk,zostawiaj c on i rodzin.Kilmer by cz owiekiem g boko wierz cym.Kocha swoj wiar i wed ug niej stara si.Jego listy do ony, dzieci,rodziny i przyjació wype nione s nadzwyczajnym wiat em.Wjednym z nichpisze:  Módlcie si za mnie, abym jeszcze bardziej kocha Boga.Wydajemi si , e im wi cej b kocha Boga, bez adnych rozprosze , wtedywszystko staje si dla mnie mo liwe.Otrzyma em wiar prosz c o ni.Mam nadziej , e otrzymam moc mi ci na tej samej drodze".________________________________________________MI70.Czy mnie kochasz?W s ynnym musicalu  Skrzypek na dachu" jest taka scena.Tevye mówido swojej ony:  Czy ty kochasz mnie?" Golde odpowiada:  Czy ja cikocham? Przez te wszystkie lata sprz ta am twój dom, gotowa am i pra-am twoje koszule.I ty pytasz, czy ja ci kocham?" Ta odpowied niezadowoli a Tevyego, dlatego ponownie pyta:  Ale Golde czy ty naprawd Aby m drzej ________________________________________ 45kochasz mnie?" I znowu Golde odpowiada:  Czy ja ci kocham? Przezwszystkie te lata by am przy tobie, rozmawia am z tob , cierpia am g ód ztob , spa am z tob.I ty mnie pytasz, czy ci kocham".____________________________________________ WIECZNO71.P on ca lampaKs.Flor McCarthy w jednej ze swoich ksi ek opisuje sen. Szed emdrog prowadz do bram nieba.W ciemno ci przemyka y obok mniezrozpaczone postacie.Zapyta em ich:  Dlaczego p aczecie?"  P aczemy,poniewa Pan nie chce nam otworzy bram nieba, powiedzia tak e, enas nie zna" - odpowiedzia y.Stan em przed zamkni bram nieba.Z bij cym sercem nacisn em dzwonek, wiedz c, e sam Pan odpowiena moje wo anie.W czasie czekania niepokoj ce pytanie rodzi o si wmojej my li: czy On mnie pozna? Oczywi cie, e mnie pozna.Ale czymnie rozpozna jako swojego ucznia? To jest pytanie.Nic teraz nie mogzrobi , za pó no jest na jak kolwiek zmian.Zacz a mnie dr czy my l,e mo e mnie nie przyj.Czego On b dzie oczekiwa ode mnie? - Pyta-em samego siebie.Wtedy przypomnia em sobie przypowie o p on -cych lampach.Zapewne b dzie szuka jasno p on cej lampy.Co ja zrobi-em ze swoj lamp ? O dobrze, ci gle j mam.Ale ku wielkiemu przera-eniu zauwa em, e nie p onie.W tym momencie obudzi em si i u wia-domi em sobie, e to jest tylko sen.Ten sen da mi wiele do my lenia.wiadomi mi, e b dzie on kiedy rzeczywisto ci , a pytanie o p onlamp zadane b dzie na jawie".________________________________________________ TALENT72.Zmarnowany talentPewnego razu artysta Dante Gabriel Rossetti zosta zatrzymany przezstarszego m czyzn , który mia ze sob kilka obrazów i chcia , aby Danteoceni je, jak te wyda opini , co do talentu autora tych obrazów.Rossettiobejrza je dok adnie.Po kilku pierwszych artysta zauwa , e teobrazy s bez warto ci, a ich autor nie ma talentu.Dante b c cz owie-kiem delikatnym nie chcia zrani starszego cz owieka, dlatego ogl dniepowiedzia , e obrazy nie maj wielkiej warto ci, ale ich autor ma odrobi-talentu.By o mu przykro, ale nie móg go ok amywa.Taka ocena 46 Aby m drzejzmartwi a starszego cz owieka, ale wygl da o, e spodziewa si jej.Na-st pnie, przepraszaj c Rossettiego, e zabiera mu czas, zapyta , czy ar-tysta móg by oceni obrazy m odego studenta.Dante spojrza na nie,wyra nie si o ywi i z entuzjazmem powiedzia :  Te s bardzo dobre.Tenody student ma wielki talent.Trzeba mu udzieli wszelkiej pomocy, abyrozwija swój talent.Ma on wspania przysz , je li b dzie ci ko i wy-trwale pracowa ".Rossetti zauwa wielkie poruszenie starszego cz o-wieka i zapyta :  Kto jest tym m odym, utalentowanym artyst ? Twój syn?"- Nie"- odpowiedzia smutno starszy m czyzna.-  To jestem ja sprzedczterdziestu lat.Gdybym wtedy us ysza t pochwa , nie zmarnowa bymswego talentu, nie podda bym si tak atwo".W przypowie ci o talentach Chrystus pyta nas, co z zrobili my z ta-lentami, jakimi nas obdarzy._____________________________________________ CHRYSTUS73.Jan Bosko na strychuW roku 1880 w Pary u pojawi si ubogo ubrany ksi dz, który szukana plebanii noclegu.Przyby z dalekiego Turynu zbieraj c datki dla ubo-gich i na budow ko cio a.Tym ksi dzem by Jan Bosko, ale to imi nicnie mówi o proboszczowi, który go przyj na nocleg.Przygotowano mumiejsce na strychu.Po wielu latach Jan Bosko zosta og oszony wi tym [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl