X




[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widziałajego wysoko osadzone kości policzkowe, ciemne włosy, wysunięty podbródek,błyszczące zielone oczy.I słyszała jego myśli.Mogę ci pomóc.To zapewnienie, nie wiedzieć czemu, spłoszyło ją jeszcze bardziej.Nikt nie może mi pomóc, odpowiedziała mu w myślach.To wszystko jesttylko w mojej głowie.Uśmiechnął się do niej.A potem odwrócił się.58TL R Kiedy Nikki wstała rano z łóżka, potknęła się o rozciągniętego na dywanieJuliana.Jęknął.Pochyliła się nad nim, czule pocałowała go w czoło i obiecałataką kawę, jakiej jeszcze w życiu nie pił.Nie pamiętała, co jej się śniło.I nie bała się już.Doskonale wiedziała, copowinna zrobić.Musi, nie zwlekając, iść na policję, wszystko inne może po-czekać.ROZDZIAA SI�DMY Nie powiem, żeby telewizja nam pomagała  burknął gderliwie OwenMassey, stawiając przed Brentem styropianowy kubek z kawą.Podczas wstępnej rozmowy na temat śmierci Toma Garfielda Brent zorien-tował się szybko, że ma do czynienia z racjonalnym aż do bólu facetem, którynie wierzy w żadne zjawiska paranormalne.Trzeba będzie przy nim uważaćna każde słowo.Adam Harrison, polecając swego człowieka, na pewno niewspomniał o jego specyficznych uzdolnieniach.Policja prawdopodobnie usły-szała tylko, że rząd życzy sobie, by miejscowi stróże porządku podjęli współ-pracę z przysłanym ekspertem.Raczej nie byli zachwyceni perspektywąwspólnego śledztwa, czemu wcale się nie dziwił.Cóż, musiał ich do siebieprzekonać, pozyskać ich zaufanie.Tylko w ten sposób mogli działać wspólnie,nie wchodząc sobie przy tym w drogę.Massey zajął miejsce za biurkiem i z frustracją potrząsnął głową. Wez na przykład te programy o spektakularnych sukcesach medycynysądowej.W ciągu godziny pokazują zbrodnie, śledztwo i ujęcie mordercy.Hop, i po sprawie! To jak jakaś cholerna sztuczka magiczna  irytował się.Oczywiście nie mam nic przeciw medycynie sądowej, niejednego dało się zła-pać dzięki analizie znalezionego włosa czy innych mikrośladów.Badania DNAto prawdziwa rewolucja, nie było większej od czasu odkrycia daktyloskopii, ibłogosławieństwo dla policji.Sęk w tym, że nawet jak masz szczęście i znaj-dziesz coś, na podstawie czego da się określić DNA, to jeszcze musisz uzy-skane dane do kogoś dopasować.No i wtedy szukaj igły w stogu siana! Przyzbrodni w afekcie grono podejrzanych daje się w miarę łatwo ustalić.Jeślichodzi o porachunki przestępcze, mniej więcej wiesz, gdzie szukać.Najgorzejjest z seryjnymi mordercami.Wystarczy na przykład, że kobieta jest podobnado dziewczyny, która dała takiemu świrowi kosza w szkole średniej, i już sta-je się potencjalną ofiarą.A ty stajesz przed prawdziwą zagadką, bo nie masz59TL R jak namierzyć tego drania, nie masz żadnego punktu zaczepienia.Tymcza-sem ludzie oglądają takie programy i oczekują od nas błyskawicznych elek-tów.Czemu nie, skoro to takie dziecinnie proste!Brent ze zrozumieniem kiwał głową, zastanawiając się jednocześnie, co tagniewna tyrada ma wspólnego ze sprawą nieżyjącego agenta, którą powinnisię zajmować. W przypadku Toma Garfielda istnieje pewien wątły trop.Wiemy, żepróbował tu kogoś rozpracować i że na pewno sam sobie nie wstrzyknął hero-iny.Massey podniósł na niego nieco zaskoczony wzrok, wyraznie był myślamizupełnie gdzie indziej. Przepraszam, mówiłem o innej prowadzonej przeze mnie sprawie, któ-ra mi leży na wątrobie.Piękna młoda kobieta, umarła tak samo jak Garfield.Tyle tylko że w odróżnieniu od Toma była kiedyś narkomanką, więc pewniezwyczajnie wróciła do nałogu.Jej przyjaciele upierają się jednak, że to nie-możliwe i że została zamordowana.Brent pytająco uniósł brwi. Też przedawkowała heroinę? Mhm. Ale według przyjaciół już nie brała? Tak, ale wiesz, jacy są przyjaciele.Widzą to, co chcą widzieć.Nie po-wiedzą nic złego.Brent pochylił się naprzód. Ale poza tym oba zgony wyglądają identycznie? I co z tego?  spytał niechętnie Massey. Dziewczyna niby od dwóchlat była w porządku, ale przedtem szprycowała się równo, wylano ją przez toz uniwersytetu, miała nieciekawą przeszłość.Co innego Tom, żadnego powo-du, by targnąć się na własne życie, za to masa powodów, dla których ktośchciałby go uciszyć na zawsze [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.