[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powiedział.Emiliusz urywa, podnosi wzrok, ociąga się z dalszym czytaniem.Cezar gestemnakazuje mu kontynuować.-.że zamiast głosować nad uroczystościami i obchodami ku czci Cezara, należałobygo wydać barbarzyńcom, aby oczyścić się od tej wojny, do której on dążył, odrzucającrozejm, od tej masakry, jakiej dokonał na plemionach Uzypetów i Tenkterów.Ludy te prosiłygo jedynie o prawo osiedlenia się w Galii.Przekleństwo, jakie Cezar ściągnął w ten sposób,spaść powinno nie na Rzym, lecz tylko na niego samego! Cezar wstaje.- Most musi zostać ukończony w ciągu dziesięciu dni.Bierze zwój papirusu, drze go.On jest zwycięską siłą.Jest wybrańcem Fortuny.Katonpewnego dnia pożałuje swoich słów.- Jestem okrutny i jestem łaskawy - mruczy.- Nikt nie może mi dyktować, co mamyrobić.Nikt nie może mnie osądzać.Nadchodzi dziesiąty dzień i już nie słychać hałasu ciężarów spadających z góry napale, aby wbić je w dno rzeki, ani krzyków drwali i cieśli ścinających drzewa i tnących je nadeski.Cezar wychodzi z namiotu.Most już stoi, szeroki jak owe drogi, które są znakiemRzymu na każdym podbitym przez niego terytorium.Gdy Cezar się zbliża, pracujący przy budowie żołnierze rozstępują się i tworzą orszakpodążający za nim.Wchodzi na most pierwszy.W ciszy słychać jedynie dudnienie kroków po deskach;gdy dochodzi już do środka mostu, zatrzymuje się, patrzy na nurt porozdzielany konstrukcją irzuca silnym głosem:- Ujarzmiliśmy rzekę! Chwała Rzymowi! Wtedy podnoszą się okrzyki żołnierzy.Dochodzi aż na drugi brzeg.Teraz armia może przekroczyć Ren.Na czele legionów zagłębia się w puszcze Germanii, gdzie wciąż zalega cień, panujezimno i wilgoć, jakby nadal trwała zima.Jedynie na z rzadka rozsianych polanach i polachmożna sobie przypomnieć, że jest już lipiec roku 55.Cezar ma czterdzieści sześć lat.Jest pierwszym konsulem stawiającym stopę na tejwrogiej ziemi, którą barbarzyńcy, jak się zdaje, opuścili.Gdzie są Sugambrowie i Swebowie? Czy przygotowują się do tego, żeby nagle wyjśćz puszczy?Cezar gratuluje sobie pomysłu, by straż przy moście powierzyć wielu kohortomumieszczonym po jego obu stronach.Nie chce ryzykować.Nie tylko w ewentualnej porażcemógłby stracić legiony, ale wie, że hieny z senatu rozszarpałyby go na strzępy.Wydaje rozkaz, aby palić wszystkie wioski i siedziby ludzkie, aby niszczyć uprawy.Wyczuwa zaniepokojenie żołnierzy, że wróg im się wymyka.Sam także nie potrafi pozbyćsię lęku ściskającego mu gardło i skronie.Postanawia udać się do Ubiów, jedynego spośród plemion germańskich, któredeklaruje się jako sojusznik Rzymu.Ich wodzowie wyciągają ramiona, pokazują lasy.Kobiety, dzieci i starcy Swebów znajdują się tam, w głębi puszczy, razem z całym dobytkiem.Uciekli, gdy tylko pierwsze pale mostu zostały wbite w dno Renu.A wszyscy mężczyźni zplemienia Swebów zebrali się w głębi kraju i przygotowują się do stoczenia bitwy.Nigdy nie wolno pozostawiać inicjatywy po stronie przeciwnika, lecz należy gozaskakiwać!Cezar patrzy na niebo, zaczyna się już pora burz.A nim nadejdzie zima, pragniejeszcze postawić stopę w innym barbarzyńskim kraju, gdzie dotąd żaden Rzymianin niezatknął znaków swoich legionów - na wyspie Brytanii.Wydaje więc legionom rozkaz ruszenia w drogę powrotną w kierunku mostu na Renie,chcąc dotrzeć do Galii i do jej północnego wybrzeża.Patrząc na szybki krok żołnierzy, domyśla się, jaką czują teraz radość, jakby naglezostali uwolnieni od strachu.On także czuje, że niepokój stopniowo rozluźnia swój uścisk.Zostaje jednak na prawym, germańskim brzegu rzeki, aż do chwili, gdy przekroczy ją ostatnimanipuł.Dopiero wtedy wchodzi na deski, mając świadomość, że zgodnie z jego rozkazempo przejściu ostatniego Rzymianina cieśle będą niszczyli listwy, pale i przęsła mostu.Patrzy na belki porywane przez prąd.Wzywa jednego ze swych sekretarzy.Nie wolnodopuścić, aby jego przeciwnicy w Rzymie mogli pomyśleć, że opuścił Germanię, uciekającprzed zagrożeniem ze strony Swebów.Naród rzymski musi być przekonany, że także teosiemnaście dni stanowi zwycięstwo Gajusza Juliusza Cezara.„Cezar ( [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl