[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nagle, nie wiadomo skąd, pojawiła się rękauzbrojona w nóż, którego ostrzem, ogromnym wporównaniu z postacią, rozcięła brzuch replikantki izręcznie wyciągnęła zwój wnętrzności, posługując sięczubkiem noża niczym dzwignią.Wnętrzności rozlały się,a hologram zgasł.To było wszystko, i było tego aż nadto. Niezłe wyszeptała Bruna, nie mogąc siępowstrzymać.Na tę holograficzną scenkę zareagowała skurczemżołądka, ale sekundę pózniej czuła się już normalnie.Uruchomiła kulę raz jeszcze i uważnie wszystkiemu sięprzyjrzała. Cały czas jesteś uśmiechnięta.To chyba jakieśfragmenty z serwisu info albo. To jest zakończenie mityngu z zeszłego roku.Mamy holograficzne nagranie i sprzedajemy je w naszymsklepie z pamiątkami.Kupują to nasi sympatycy.Takpozyskujemy fundusze. Czyli każdy może zdobyć ten materiał bezproblemu. Mamy wielu sympatyków, a hologram doskonalesię sprzedaje.Bruna usłyszała delikatną nutę ironii w głosieMyriam, więc uniosła wzrok.Kobieta odpowiedziałanieprzeniknionym spojrzeniem.Długie, falującekasztanowe włosy, obcisła sukienka, mocny makijaż.Jakna liderkę ruchu radykałów miała zastanawiającozwyczajny wygląd.Bruna jeszcze raz uruchomiłahologram.Nałożona scena wypruwania flaków wyglądałana rzeczywistą, nie wirtualną.Prawdopodobnie było tojakieś zwierzę patroszone w rzezni. Dość prymitywny montaż, Chi.Moim zdaniemjakaś domowa robota.Ale robi wrażenie, bo przy całymokrucieństwie tej jatki nie zwracasz uwagi na szczegóły.Mogę to zabrać? Oczywiście. Oddam, jak dokładnie się temu przyjrzę. Pewnie się domyślasz, że wcale mi nie jestpotrzebne.Ale przypuszczam, że to dowód, który trzebazachować.Aha, pomyślała Bruna, mam cię.Myriam zakończyłazdanie cichym westchnieniem, a w jej stanowczej i niecowładczej postawie światowej liderki, która nie zwykłaprzejmować się takimi błahostkami, pojawiła się drobnarysa, przebłysk strachu.Bała się, i słusznie.W głowieHusky zamajaczyły obrazki z wcześniejszychincydentów, gwałtowne zamieszki podczas wieców,przypomniała sobie nawet o supremacjonistach, którzypróbowali strzelać do Myriam.Czy może planowalipodłożyć bombę? Gdy wchodziła do siedziby RRR,została poddana paru kontrolom, łącznie zzeskanowaniem całego ciała. I z tego, co mówisz, wynika, że oprócz ciebie dogabinetu mogą wejść tylko dwie inne osoby. Tak.Mój asystent i szefowa ochrony.I żadne znich nie otworzyło drzwi.Z zapisu wynika, że nie wszedłtu nikt od mojego wyjścia wieczorem do powrotunastępnego ranka.A wtedy na biurku już leżała kulaholograficzna. Co oznacza, że ktoś manipulował przy tymzapisie.Być może ktoś stąd.Szefowa ochrony? Niemożliwe. Nie uwierzyłabyś, ile rzeczy jest możliwych.Myriam chrząknęła. To moja dziewczyna.Jesteśmy razem od trzech lat.Znam ją.Kochamy się.Bruna przez moment spróbowała dostrzec w Myriamobiekt miłości.Chłodna pewność siebie, gdzieniegdzieznaczona kropeczkami lęku.Głośne i odważne działania,a jednocześnie dość przeciętny wygląd.Nawet paznokciepomalowane w staromodny sposób.Te sprzecznościpodnosiły jej atrakcyjność.Przez chwilę Brunapomyślała, że jest w stanie zrozumieć szefową ochrony.Odkrycie, że Myriam jest sexy, popsuło jej humor. A co powiesz o swoim asystencie? Też kochasz gotak mocno, że jesteś skłonna go uniewinnić? zadałaniepotrzebnie niegrzeczne pytanie.Myriam Chi odparła spokojnie: On też znajduje się poza wszelkimi podejrzeniami.Pracujemy zbyt długo.Nie błądz, Husky.Nie trać czasu,szukając nie tam, gdzie powinnaś.Powtarzam, że to majakiś związek z nielegalnym handlem fałszywymipamięciami, jestem przekonana.Tym powinnaś się zająć idlatego wezwałam właśnie ciebie widziałaś jedną zofiar.No tak, Chi wyjaśniła to na samym początku, tonemnieznoszącym sprzeciwu: przed Catą Cain w podobnychokolicznościach zginęło czterech innych replikantów.Akiedy Myriam zainteresowała się tą sprawą iporozmawiała z przyjaciółmi i znajomymi ofiar, zaczęłaotrzymywać dziwne sygnały: nienamierzalne anonimowetelefony, w których radzono jej o wszystkim zapomnieć,wiadomości najpierw pogróżki, pózniej grozby przychodzące na kompfona i wreszcie kulę holograficzną,bardziej przerażającą swoim zagadkowym pojawieniemsię w gabinecie niż krwiożerczą zawartością.Bruna nieprzywykła do tego, by klienci mówili jej, co ma robić,jeśli już to raczej na odwrót.Ludzie zatrudnialiprywatnego detektywa, gdy czuli strach.Gdy czuli sięzagrożeni, ale nie potrafili rozpoznać niebezpieczeństwa,albo gdy dręczyło ich jakieś mroczne podejrzenie, takmroczne, że z trudem potrafili je sformułować.Klienciprywatnego detektywa zawsze byli dość zagubieni, boinaczej zwróciliby się przecież do policji lub sądu, a zdoświadczenia Bruna wiedziała, że im bardziejzdezorientowany był zleceniodawca, tym lepiej układałasię współpraca, ponieważ taki nieszczęśnik zostawiał owiele więcej swobody gończemu psu i z tym większąwdzięcznością przyjmował każdą, nawet małą zdobycz.Prawdziwe zadanie prywatnego detektywa polegało nadostarczaniu pewności. Dlaczego nie poszłaś na policję?Chi uśmiechnęła się kpiąco [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl przylepto3.keep.pl
.Nagle, nie wiadomo skąd, pojawiła się rękauzbrojona w nóż, którego ostrzem, ogromnym wporównaniu z postacią, rozcięła brzuch replikantki izręcznie wyciągnęła zwój wnętrzności, posługując sięczubkiem noża niczym dzwignią.Wnętrzności rozlały się,a hologram zgasł.To było wszystko, i było tego aż nadto. Niezłe wyszeptała Bruna, nie mogąc siępowstrzymać.Na tę holograficzną scenkę zareagowała skurczemżołądka, ale sekundę pózniej czuła się już normalnie.Uruchomiła kulę raz jeszcze i uważnie wszystkiemu sięprzyjrzała. Cały czas jesteś uśmiechnięta.To chyba jakieśfragmenty z serwisu info albo. To jest zakończenie mityngu z zeszłego roku.Mamy holograficzne nagranie i sprzedajemy je w naszymsklepie z pamiątkami.Kupują to nasi sympatycy.Takpozyskujemy fundusze. Czyli każdy może zdobyć ten materiał bezproblemu. Mamy wielu sympatyków, a hologram doskonalesię sprzedaje.Bruna usłyszała delikatną nutę ironii w głosieMyriam, więc uniosła wzrok.Kobieta odpowiedziałanieprzeniknionym spojrzeniem.Długie, falującekasztanowe włosy, obcisła sukienka, mocny makijaż.Jakna liderkę ruchu radykałów miała zastanawiającozwyczajny wygląd.Bruna jeszcze raz uruchomiłahologram.Nałożona scena wypruwania flaków wyglądałana rzeczywistą, nie wirtualną.Prawdopodobnie było tojakieś zwierzę patroszone w rzezni. Dość prymitywny montaż, Chi.Moim zdaniemjakaś domowa robota.Ale robi wrażenie, bo przy całymokrucieństwie tej jatki nie zwracasz uwagi na szczegóły.Mogę to zabrać? Oczywiście. Oddam, jak dokładnie się temu przyjrzę. Pewnie się domyślasz, że wcale mi nie jestpotrzebne.Ale przypuszczam, że to dowód, który trzebazachować.Aha, pomyślała Bruna, mam cię.Myriam zakończyłazdanie cichym westchnieniem, a w jej stanowczej i niecowładczej postawie światowej liderki, która nie zwykłaprzejmować się takimi błahostkami, pojawiła się drobnarysa, przebłysk strachu.Bała się, i słusznie.W głowieHusky zamajaczyły obrazki z wcześniejszychincydentów, gwałtowne zamieszki podczas wieców,przypomniała sobie nawet o supremacjonistach, którzypróbowali strzelać do Myriam.Czy może planowalipodłożyć bombę? Gdy wchodziła do siedziby RRR,została poddana paru kontrolom, łącznie zzeskanowaniem całego ciała. I z tego, co mówisz, wynika, że oprócz ciebie dogabinetu mogą wejść tylko dwie inne osoby. Tak.Mój asystent i szefowa ochrony.I żadne znich nie otworzyło drzwi.Z zapisu wynika, że nie wszedłtu nikt od mojego wyjścia wieczorem do powrotunastępnego ranka.A wtedy na biurku już leżała kulaholograficzna. Co oznacza, że ktoś manipulował przy tymzapisie.Być może ktoś stąd.Szefowa ochrony? Niemożliwe. Nie uwierzyłabyś, ile rzeczy jest możliwych.Myriam chrząknęła. To moja dziewczyna.Jesteśmy razem od trzech lat.Znam ją.Kochamy się.Bruna przez moment spróbowała dostrzec w Myriamobiekt miłości.Chłodna pewność siebie, gdzieniegdzieznaczona kropeczkami lęku.Głośne i odważne działania,a jednocześnie dość przeciętny wygląd.Nawet paznokciepomalowane w staromodny sposób.Te sprzecznościpodnosiły jej atrakcyjność.Przez chwilę Brunapomyślała, że jest w stanie zrozumieć szefową ochrony.Odkrycie, że Myriam jest sexy, popsuło jej humor. A co powiesz o swoim asystencie? Też kochasz gotak mocno, że jesteś skłonna go uniewinnić? zadałaniepotrzebnie niegrzeczne pytanie.Myriam Chi odparła spokojnie: On też znajduje się poza wszelkimi podejrzeniami.Pracujemy zbyt długo.Nie błądz, Husky.Nie trać czasu,szukając nie tam, gdzie powinnaś.Powtarzam, że to majakiś związek z nielegalnym handlem fałszywymipamięciami, jestem przekonana.Tym powinnaś się zająć idlatego wezwałam właśnie ciebie widziałaś jedną zofiar.No tak, Chi wyjaśniła to na samym początku, tonemnieznoszącym sprzeciwu: przed Catą Cain w podobnychokolicznościach zginęło czterech innych replikantów.Akiedy Myriam zainteresowała się tą sprawą iporozmawiała z przyjaciółmi i znajomymi ofiar, zaczęłaotrzymywać dziwne sygnały: nienamierzalne anonimowetelefony, w których radzono jej o wszystkim zapomnieć,wiadomości najpierw pogróżki, pózniej grozby przychodzące na kompfona i wreszcie kulę holograficzną,bardziej przerażającą swoim zagadkowym pojawieniemsię w gabinecie niż krwiożerczą zawartością.Bruna nieprzywykła do tego, by klienci mówili jej, co ma robić,jeśli już to raczej na odwrót.Ludzie zatrudnialiprywatnego detektywa, gdy czuli strach.Gdy czuli sięzagrożeni, ale nie potrafili rozpoznać niebezpieczeństwa,albo gdy dręczyło ich jakieś mroczne podejrzenie, takmroczne, że z trudem potrafili je sformułować.Klienciprywatnego detektywa zawsze byli dość zagubieni, boinaczej zwróciliby się przecież do policji lub sądu, a zdoświadczenia Bruna wiedziała, że im bardziejzdezorientowany był zleceniodawca, tym lepiej układałasię współpraca, ponieważ taki nieszczęśnik zostawiał owiele więcej swobody gończemu psu i z tym większąwdzięcznością przyjmował każdą, nawet małą zdobycz.Prawdziwe zadanie prywatnego detektywa polegało nadostarczaniu pewności. Dlaczego nie poszłaś na policję?Chi uśmiechnęła się kpiąco [ Pobierz całość w formacie PDF ]