[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Koszmarny sen o terapiiAlicja siedzi na kanapie i rozmawia z doktorem Y.Sesja trwa już czterdzieści minut.Przedmiotem rozmowy sąjej ambiwalentne uczucia wobec Elliota M.Mówi o swoim lęku, żego straci, i o swoim lęku, że się z nim zwiąże, i o długiej rozmowie, jaką miała przedwczorajna jego temat z Ruth E., i o tym, jak parę miesięcy temu była z Elliotem M.na kolacji, ubranaw tę niebieską bluzkę (a może to była biała bluzka, Alicja K.nie pamięta dokładnie), i o tym,jak.Nagle dzwoni telefon i kiedy doktor Y.nachyla się on, żeby podnieść słuchawkę, notes, wktórym zajadle notował, spada mu na kolana.Alicja K.zagląda.Alicja K.widzi rysunek.Alicja K.widzi rysunek młodej kobiety, dosyć podobnej do Alicji K.Młoda kobieta siedzi na sofie, która do złudzenia przypomina sofę doktora Y.Młoda kobieta ma na twarzy kaganiec, a w ustach knebel.Alicja K.budzi się zlana potem.Fantazje Alicji K.: część 2Alicja K.znowu siedzi w poczekalni doktora Y, gdy wtem przychodzi jej coś do głowy.Mam! - myśli.Psychopiramida za 20 000 dolarów!(Scena: legendarna znakomitość, Morgan Fairchild, siedzi naprzeciwko Alicji K., która tymrazem jest dentystką z Flint w stanie Michigan.Legendarna znakomitość ma do dyspozycjiekran, na którym są wyświetlane poszczególne słowa i zdania.Dostarczając kolejnychwskazówek, Morgan Fairchild ma pomóc Alicji K.odgadnąć, jakie to jest słowo czy zdanie.Doktor Y.jest gospodarzem; stoi obok rozpromieniony.Akcja się zaczyna.)MORGAN FAIRCHILD: A zatem pierwsza wskazówka.Hmm.budzi w tobie złość.wywołuje poczucie winy.ALICJA K.: Szef?MORGAN: Nie.To ktoś rodzaju żeńskiego.Ona wywołuje w tobie poczucie winy.Winy.Iwrogość.Aha, lubi wtykać nos w nie swoje sprawy!ALICJA K.: Młodsza siostra? MORGAN: Nie! Poczucie winy! Jest wścibska.hmm.i wciąż cię krytykuje! Krytykujetwoją fryzurę! Twojego chłopaka! ALICJA K.: Matka! Ping! Ping! Ping! (publika wyje).Fantazje Alicji K.: część 3Alicja K.i doktor Y.siedzą w jego gabinecie.Alicja K.mówi:- Doktorze Y., czy ma pan kiedykolwiek - kiedykolwiek -zamiar powiedzieć mi, co oznaczainicjał Y?Doktor Y.patrzy na nią życzliwie.Uśmiecha się.- Wykluczone - mówi. Alicja K.i miłość 3: ChaosW dwadzieścia cztery godziny pózniej:Alicja K.(inicjał zmieniony) leży w łóżku i skręca się ze strachu, zazdrości i wewnętrznegozamętu.Elliot M.chce się spotykać z innymi osobami! Elliot M.chce znalezć sobie kogoś innego!Jak on mógł mi to zrobić?Rzecz jasna, jest to dość nowe uczucie ze strony Alicji K., ta zazdrość i udręka.Kiedy ElliotM.przekazał jej tę nowinę, cząstka Alicji K.doznała ogromnej ulgi.Była przecież świadoma,że ważnym powodem tego kroku było to, iż czuł, że się ona oddala od niego, w miarę jak jejzainteresowanie panem Niebezpiecznym rosło.Tak więc, gdy Elliot M.wypowiedział swoją kwestię (jest w okresie życia, kiedy interesujego związek z przyszłością; nie jest pewien, czy Alicja K.podziela jego zaangażowanie;uważa, że najlepiej będzie, jeśli przez jakiś czas nie będą się spotykać), Alicja K.najpierwsiedziała z miną poważną i lekko zaskoczoną, ale wewnątrz niej coś śpiewało: O tak! Jestemwolna! Wolna, żeby zająć się panem Niebezpiecznym!".Wkrótce jednak ta piosenka przycichła.A w każdym razie zmienił się jej tekst.Elliot M.siedział przy stole i patrzył na Alicję K.Na jego twarzy malowała się powaga i smutek, astopniowo w Alicji K.zaczął narastać niepokój: a jeśli to preludium do rozstania na serio?Może Elliot M.miał na myśli, że chce się spotykać z innymi kobietami zamiast z Alicją K., a nie oprócz? Może -o Boże - może w ten sposóbsię jej pozbywa? Alicja K.odchrząknęła.- Elliocie M., czy jesteś zdania, że powinniśmy w ogóle przestać się widywać?Elliot M.wyglądał na zranionego.- Alicjo K.Nastąpiła długa pauza, po czym Elliot M.zaczął mówić o tym, jak bardzo mu zależało naAlicji K [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl przylepto3.keep.pl
.Koszmarny sen o terapiiAlicja siedzi na kanapie i rozmawia z doktorem Y.Sesja trwa już czterdzieści minut.Przedmiotem rozmowy sąjej ambiwalentne uczucia wobec Elliota M.Mówi o swoim lęku, żego straci, i o swoim lęku, że się z nim zwiąże, i o długiej rozmowie, jaką miała przedwczorajna jego temat z Ruth E., i o tym, jak parę miesięcy temu była z Elliotem M.na kolacji, ubranaw tę niebieską bluzkę (a może to była biała bluzka, Alicja K.nie pamięta dokładnie), i o tym,jak.Nagle dzwoni telefon i kiedy doktor Y.nachyla się on, żeby podnieść słuchawkę, notes, wktórym zajadle notował, spada mu na kolana.Alicja K.zagląda.Alicja K.widzi rysunek.Alicja K.widzi rysunek młodej kobiety, dosyć podobnej do Alicji K.Młoda kobieta siedzi na sofie, która do złudzenia przypomina sofę doktora Y.Młoda kobieta ma na twarzy kaganiec, a w ustach knebel.Alicja K.budzi się zlana potem.Fantazje Alicji K.: część 2Alicja K.znowu siedzi w poczekalni doktora Y, gdy wtem przychodzi jej coś do głowy.Mam! - myśli.Psychopiramida za 20 000 dolarów!(Scena: legendarna znakomitość, Morgan Fairchild, siedzi naprzeciwko Alicji K., która tymrazem jest dentystką z Flint w stanie Michigan.Legendarna znakomitość ma do dyspozycjiekran, na którym są wyświetlane poszczególne słowa i zdania.Dostarczając kolejnychwskazówek, Morgan Fairchild ma pomóc Alicji K.odgadnąć, jakie to jest słowo czy zdanie.Doktor Y.jest gospodarzem; stoi obok rozpromieniony.Akcja się zaczyna.)MORGAN FAIRCHILD: A zatem pierwsza wskazówka.Hmm.budzi w tobie złość.wywołuje poczucie winy.ALICJA K.: Szef?MORGAN: Nie.To ktoś rodzaju żeńskiego.Ona wywołuje w tobie poczucie winy.Winy.Iwrogość.Aha, lubi wtykać nos w nie swoje sprawy!ALICJA K.: Młodsza siostra? MORGAN: Nie! Poczucie winy! Jest wścibska.hmm.i wciąż cię krytykuje! Krytykujetwoją fryzurę! Twojego chłopaka! ALICJA K.: Matka! Ping! Ping! Ping! (publika wyje).Fantazje Alicji K.: część 3Alicja K.i doktor Y.siedzą w jego gabinecie.Alicja K.mówi:- Doktorze Y., czy ma pan kiedykolwiek - kiedykolwiek -zamiar powiedzieć mi, co oznaczainicjał Y?Doktor Y.patrzy na nią życzliwie.Uśmiecha się.- Wykluczone - mówi. Alicja K.i miłość 3: ChaosW dwadzieścia cztery godziny pózniej:Alicja K.(inicjał zmieniony) leży w łóżku i skręca się ze strachu, zazdrości i wewnętrznegozamętu.Elliot M.chce się spotykać z innymi osobami! Elliot M.chce znalezć sobie kogoś innego!Jak on mógł mi to zrobić?Rzecz jasna, jest to dość nowe uczucie ze strony Alicji K., ta zazdrość i udręka.Kiedy ElliotM.przekazał jej tę nowinę, cząstka Alicji K.doznała ogromnej ulgi.Była przecież świadoma,że ważnym powodem tego kroku było to, iż czuł, że się ona oddala od niego, w miarę jak jejzainteresowanie panem Niebezpiecznym rosło.Tak więc, gdy Elliot M.wypowiedział swoją kwestię (jest w okresie życia, kiedy interesujego związek z przyszłością; nie jest pewien, czy Alicja K.podziela jego zaangażowanie;uważa, że najlepiej będzie, jeśli przez jakiś czas nie będą się spotykać), Alicja K.najpierwsiedziała z miną poważną i lekko zaskoczoną, ale wewnątrz niej coś śpiewało: O tak! Jestemwolna! Wolna, żeby zająć się panem Niebezpiecznym!".Wkrótce jednak ta piosenka przycichła.A w każdym razie zmienił się jej tekst.Elliot M.siedział przy stole i patrzył na Alicję K.Na jego twarzy malowała się powaga i smutek, astopniowo w Alicji K.zaczął narastać niepokój: a jeśli to preludium do rozstania na serio?Może Elliot M.miał na myśli, że chce się spotykać z innymi kobietami zamiast z Alicją K., a nie oprócz? Może -o Boże - może w ten sposóbsię jej pozbywa? Alicja K.odchrząknęła.- Elliocie M., czy jesteś zdania, że powinniśmy w ogóle przestać się widywać?Elliot M.wyglądał na zranionego.- Alicjo K.Nastąpiła długa pauza, po czym Elliot M.zaczął mówić o tym, jak bardzo mu zależało naAlicji K [ Pobierz całość w formacie PDF ]