[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rzeczą, która przypominała mu obłędach przeszłości.Brzmiała ona tak: Ruch komunistyczny oddzielił się od ruchusocjalistycznego w pierwszej połowie XX wieku.Komunizm toideologia społeczno-polityczna, dążąca do przebudowy188 społeczeństwa, której celem było zdobycie władzy drogąrewolucyjnej przemocy, a nie w sposób demokratyczny.Ustrójten po II wojnie światowej został wprowadzony w niektórychpaństwach europejskich (m.in.w Polsce) drogą terroru przezpartie komunistyczne przy pomocy Związku Radzieckiego.Rządy partii komunistycznych realizowano metodamiprzymusu i terroru o różnym stopniu nasilenia, przyrównoczesnym odcięciu kontaktów ze światem zewnętrznym.W fazie rozwoju komunizm charakteryzował:" szybki wzrost gospodarczy (nacisk na produkcję,wykorzystanie rezerw siły roboczej, zwiększona eksploatacjazasobów naturalnych)," zmniejszenie funduszy na przemysł lekki i spożywczy iochronę środowiska," mobilizacja ludności metodami przymusu politycznego ipolicyjnego," masowe przemiany społeczne (urbanizacja, wzrostwykształcenia, ruchliwość społeczna).Te cechy rozwoju decydowały o poparciu komunizmu przezte grupy społeczne, które odniosły korzyści ze zmian.Jako datę kończącą okres Polski Ludowej można przyjąć29 grudnia 1989 roku, kiedy to uchwalono ustawę o zmianieKonstytucji PRL i w której zmieniono nazwę państwa naRzeczpospolitą Polską, bądz datę 4 czerwca 1989 roku  datępierwszych, częściowo wolnych wyborów.Data taka jestzwiązana też ze słynnym, wygłoszonym nieoczekiwanie 28pazdziernika 1989 r.w Dzienniku TVP oświadczeniem znanejaktorki Joanny Szczepkowskiej: Proszę państwa, 4.czerwca1989 roku skończył się w Polsce komunizm  oświadczenia189 przyjętego wówczas niejednoznacznie, a po latachuznawanego za symboliczne.(zródło:http://strefawiedzy.polska.pl/historia/kalendarium/powojenny/article,Upadek_komunizmu_1989,id,169764.htm)Tymczasem Marek po kilku latach odsiadki we Wronkach, dostałpierwszy list.Podpisany Janek Kopacz.190 Odcinek 39.PATRYK KOWAL  MAREK MORWINpo wypadku na drodze (Morwina i Kowala)Kowal, którego twarz zdążyła już przybrać zielony odcieńspowodowany brakiem tlenu, po omacku dobył broni schowanej zapaskiem z tyłu spodni.Poszukał wzrokiem Oli i wycelował w nią.GdyMorwin to spostrzegł, jego uścisk natychmiast się rozluznił, a Patrykcofnął się kilka kroków, z trudem łapiąc powietrze. Omal mnie nie udusiłeś typie! Ratowałem was! Ratowałeś? Omal nie zginęliśmy przez ciebie! Co ci strzeliło dołba, by nas taranować?! A co niby miałem zrobić? Stanąć przed rządowym samochodem ipowiedzieć:  Stój muszę pogadać ? Nieważne.Myślałem, że zmądrzejesz i w końcu dasz mi spokój.Dzięki mnie nie siedzisz w pudle. Co?! To właśnie przez ciebie miałem tam wylądować. Ty debilu.Gdy poszedłem z nimi na układ, dla wszystkich miałembyć martwy.A trup przecież nie siądzie w sądzie nie zacznie sypać! I ty im uwierzyłeś? Durny jesteś. Tak.Uwierzyłem.W końcu pozbyłbym się tej Pandory, a mojacórka żyłaby w spokoju.Skąd w ogóle pomysł, że to przekręt? Nie zrobilinic, co nie pozwoliłoby im ufać. Ta.Przybrali inną strategię.Zamiast cię zabijać, wyciągną zciebie dla pewności Pandorę i wtedy zabiją.To nie Krystyna Kanis jestwrogiem.Ona chce tylko Pandorę.Rząd chce się ciebie pozbyć.191  Ciekawe teoria.Ale nauczyłem się, że nie można ci wierzyć. To nie wiem.Poszukaj czegoś w aucie.Papiery czy coś.Założęsię, że pusto.Marek zajrzał do rozbitego samochodu.Znalazł tam dokumenty, dwieteczki, w których miały znajdować się nowe dokumenty dla Oli i Marka.Były tam tylko puste kartki, które rozwiał nagły podmuch wiatru. Tato, jak to?  zapytała Ola, dochodząc do siebie.Morwin, pełen wściekłości, walnął pięścią w dach auta. Mówiłem Morwin? Miałem wiadomość od przyjaciela i założę się,że to Krystyna Kanis.Zawdzięczasz jej życie.No i mnie. powiedziałPatryk, odczuwając ulgę, że tym razem przeczucie go nie zwiodło iwarto było zaufać Krystynie.Markowi to nie wystarczało [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl