[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.mem dopiero, kiedy odpiął główny pas uprzęży ochronnej, owinął ją wokół nóg Ewoka Antilles i jego skrzydłowa zatoczyli łuki, żeby minąć ją po obu stronach.Przelecielii ponownie zapiął, ale gdyby sieć się rozluzniła podczas nagłych manewrów, kukła między myśliwcami drugiej fali i skierowali się ku trzeciej.mogła mu jeszcze sprawić niejeden kłopot.Ze wskazań sensorów wynikało, że w pościgu za piratami z bandy Jastrzębionie-Kilkanaście sekund po zakończeniu rozmowy Buzki z Wibrotoporem pierwsza fa- toperzy biorą udział nie tylko czterej piloci myśliwców typu TIE pierwszej fali, alela sześciu myśliwców z hangarów  Miażdżyciela" znalazła się prawie w zasięgu ognia także kilku drugiej.Wedge się uśmiechnął.Na razie opracowana przez niego taktykapilotów Jastrzębionietoperzy.Wedge usłyszał ponownie głos Garika.walki przynosiła znakomity skutek.Wprawdzie jego podwładnych ścigało półtorej- Rozdzielić się na pary i przygotować do wykonania  Zwidra Kettcha" - polecił eskadry nieprzyjacielskich maszyn, ale piloci Jastrzębionietoperzy powstrzymali impetrzekomy generał Kargin.- Możecie strzelać bez rozkazu.eskadr myśliwców z hangarów  Miażdżyciela". Aaron Allston X-Wingi VI  %7łelazna pięść249 250Jastrzębionietoperze wywiązywały się z umowy.Z pewnością dobrze przysłużyły Wszystkie systemy wyglądały na sprawne, lecz Shalla nie włączyła repulsorów, wsię Zsinjowi.Nie kryjąc rozbawienia, Wedge usunął tę myśl z głowy i zwrócił uwagę obawie, żeby ich głośny pomruk nie zaalarmował krzątających się po lądowisku sztur-na trzecią falę nieprzyjacielskich maszyn.mowców.Sześcioro rzekomych piratów zanurkowało ku wrogom, a każdy wybrał cel i skie- Wstała i wyszła z kabiny, ale stanęła na najwyższym szczeblu drabinki i chwyciłarował się prosto ku niemu.Wszyscy lecieli zygzakami albo zmieniali pułap lotu, żeby jedną ręką krawędz włazu.Wyjęła ostatnie dwa przygotowane przez Kella ładunkiutrudnić wrogom namierzanie, ale cały czas kierowali się prosto, jakby chcieli ich sta- wybuchowe, nastawiła zapalniki i rzuciła najdalej jak mogła w przeciwległy kąt hanga-ranować.W pewnej chwili błyskawice ciągłego ognia Antillesa przeniknęły w głąb ru.Potoczyły się z grzechotem pod ścianę tuż za wahadłowcem komandosów Zsinja.kadłuba nieprzyjacielskiej maszyny.Ułamek sekundy pózniej Wedge, przelatując przez Szturmowcy nastawili uszu i skierowali lufy karabinów w stronę zródła dzwięku.chmurę szczątków, usłyszał, jak zabębniły po kadłubie jego maszyny.Obserwując od - Co to było? - zapytał dowódca.- Ty i ty, idzcie tam i.czasu do czasu pulpit sensorów, zauważył, że w ostatniej chwili przed zderzeniem Shalla wskoczyła do kabiny myśliwca przechwytującego i zatrzasnęła klapę włazu.przeciwnik jego skrzydłowej zboczył z kursu, ale zderzył się z maszyną ścigającego ją Właśnie kończyła zapinać pasy ochronnej sieci, kiedy usłyszała huk eksplozji.Popilota pierwszej fali.Sensory pokazały, że dwie plamki nieprzyjacielskich maszyn naj- drugiej stronie wahadłowca pojawiła się kula żółtopomarańczowego ognia.Statek siępierw zlały się w jedną, a potem zniknęły z ekranu.zakołysał, a szturmowcy poszybowali w powietrze niczym kukły.Oba myśliwce prze-Wkrótce w zasięgu ognia znalazła się także czwarta fala w sile połowy eskadry.chwytujące typu TIE zadygotały, a w przestworza za burtą superniszczyciela wyleciałWedge zobaczył, że Buzka rezygnuje ze  Zwidra Kettcha", zatacza łuk i zawraca w ogromny bąbel atmosfery, wypchnięty przez falę udarową, ale spowolniony przez kur-kierunku, skąd przyleciał.Nie łamiąc szyku, pozostali piraci z bandy Jastrzębionietope- tynę pola magnetycznego.rzy powtórzyli jego manewr.W zajadły pościg za nimi puścili się piloci trzech niepeł- Obserwując pozostałych szturmowców, którzy rzucili się do rannych towarzyszy,nych eskadr nieprzyjacielskich maszyn.ale zachowywali się, jakby stracili słuch po huku eksplozji, uruchomiła repulsory izaczekała, aż jej maszyna uniesie się nad płytę lądowiska.Nie włączając jednostekUbrana w kompletny kombinezon pilota myśliwca typu TIE, który znalazła w napędowych, przeleciała przez obszar pola magnetycznego i raptownie skręciła w kie-szatni przylegającej do hangaru, Shalla zabrała także kilka dodatkowych urządzeń pod- runku rufy ogromnego okrętu.Od razu ograniczyła prędkość do niewiele większej niżtrzymujących funkcje życiowe.Wślizgnęła się do oficerskiego hangaru i przyczaiła na tempo biegu dorosłego człowieka.pomoście nad parą myśliwców przechwytujących typu TIE.Powinna poszukać bez- Jak się spodziewała, kadłub  Pocałunku Brzytwy" był zaśmiecony szczątkamipiecznej kryjówki w jednej z kapsuł ratunkowych, ale skoro już wywiązała się z zada- rusztowań i pomostów orbitalnej stoczni.Długie węże i rury zwisały niczym pępowinynia, przyszedł jej do głowy inny pomysł.Zostawiając wielu nieprzytomnych nieprzy- z miejsc, do których były dołączone, a do powierzchni kadłuba przylgnęło wiele meta-jaciół w mijanych niszach i na korytarzach, odbyła niebezpieczny trzykilometrowy lowych przedmiotów.Shalla stwierdziła, że utrzymuje je nieruchomo albo przetacza zspacer z powrotem do hangaru, w którym wylądowała.miejsca w miejsce siła sztucznego ciążenia superniszczyciela.Okręt nabierał prędkościTo dzięki temu pomysłowi kuliła się obecnie na pomoście [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl