[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nie potrafiÄ™ budować swojego szczęścia na rozpaczy innychludzi - oÅ›wiadczyÅ‚a.W koÅ„cu zaakceptowaÅ‚ jej decyzjÄ™ i udaÅ‚oim siÄ™ zachować zarówno przyjazÅ„, jak i wspólnÄ… firmÄ™, StrojeLady Hamilton.ZupeÅ‚nie nieoczekiwanie przed jej oczami mignęła twarz jegoojca, Abrahama Kallinskiego z Leeds.Gdy byÅ‚a mÅ‚odÄ… dziewczy­nÄ… w ciąży, samotnÄ…, cierpiÄ…cÄ… nÄ™dzÄ™, skrzywdzonÄ… przez Edwi­na Fairleya, on podaÅ‚ jej pomocnÄ… dÅ‚oÅ„.Pewnego dnia, gdy zamieszkaÅ‚a w Leeds, wyruszyÅ‚a piechotÄ…wzdÅ‚uż North Street w poszukiwaniu pracy w jednej z fabryk odzieżowych.ZobaczyÅ‚a w pobliżu grupÄ™ ulicznych chuliganówrzucajÄ…cych kamieniami w pewnego mężczyznÄ™.NaÅ›miewali siÄ™z niego i wyzywali od  brudnych %7Å‚ydów".Ranny i krwawiÄ…cywywróciÅ‚ siÄ™, gubiÄ…c okulary i rozsypujÄ…c bochenki pieczywa, na­zywanego chaÅ‚kÄ…, które pózniej pozbieraÅ‚a.Nie myÅ›lÄ…c o wÅ‚asnym bezpieczeÅ„stwie, ruszyÅ‚a mu na pomoc.MachajÄ…c pięściÄ… w stronÄ™ mÅ‚odych Å‚obuzów, zagroziÅ‚a, że zarazzawoÅ‚a policjanta.ByÅ‚a jednak gotowa poradzić sobie z nimi sama,zapomniawszy na moment, że nosi w Å‚onie dziecko.PomogÅ‚a mężczyznie wstać z chodnika, podniosÅ‚a jego okulary,oczyÅ›ciÅ‚a z kurzu chaÅ‚ki i umieÅ›ciÅ‚a z powrotem w papierowej tor­bie, w której byÅ‚o jeszcze kilka innych artykułów.SpytaÅ‚ jÄ… o imiÄ™i przedstawiÅ‚ siÄ™ jako Abraham Kallinski, caÅ‚y czas wylewnie jejdziÄ™kujÄ…c.PomogÅ‚a mu dotrzeć do domu przy Imperial Street.- WyjÄ…tkowo niefortunna nazwa dla tej biednej uliczki, któ­ra nie ma w sobie nic królewskiego w żadnym znaczeniu tegosÅ‚owa - powiedziaÅ‚, a jego ironiczny uÅ›miech pamiÄ™taÅ‚a po dziÅ›dzieÅ„.WyjaÅ›niÅ‚ jej, że uliczka znajduje siÄ™ w Leylands, i dopie­ro wtedy Emma poczuÅ‚a lÄ™k, ponieważ wiedziaÅ‚a, że to rejongetta i że nie jest tam bezpiecznie.Ale mimo to odprowadziÅ‚a godo domu, chcÄ…c mieć pewność, że dotrze tam bez szwanku.Te­raz przypomniaÅ‚o jej siÄ™, jak powitali jÄ… jego dwaj synowie i żo­na, Janessa Kallinski.WziÄ™li jÄ…, zupeÅ‚nie obcÄ… osobÄ™, pod opie­kÄ™, a Abraham daÅ‚ jej pracÄ™ w swoim maleÅ„kim zakÅ‚adzie odzie­Å¼owym i traktowaÅ‚ jak czÅ‚onka rodziny.Ponieważ dopiero co uciekÅ‚a z wioski Fairleyów na wrzosowi­skach Yorkshire, nie wiedziaÅ‚a nic o wielkim mieÅ›cie, ani naweto tym, kto to jest %7Å‚yd, wiÄ™c Abraham wyjaÅ›niÅ‚ jej, na czym pole­gajÄ… ich religia, obrzÄ™dy i zwyczaje.Tak, z uczuciem wspominaÅ‚aKallinskich, bo wiele im zawdziÄ™czaÅ‚a za ich serdeczność i opiekÄ™te trzydzieÅ›ci pięć lat temu.- JesteÅ›my na miejscu, pani Harte - oÅ›wiadczyÅ‚ kierowca,wyrywajÄ…c jÄ… z zamyÅ›lenia, kiedy podjeżdżaÅ‚ rolls-royce'em podhotel. - Nie bÄ™dzie mnie parÄ™ godzin, Tomkins - poinformowaÅ‚a goEmma.- WiÄ™c jeÅ›li masz ochotÄ™ pojechać na kolacjÄ™, nie mamnic przeciwko temu.- Uprzejmie dziÄ™kujÄ™, pani Harte.Ale pokrÄ™cÄ™ siÄ™ raczej pookolicy.BÄ™dÄ™ w pobliżu, kiedy pani wyjdzie.Emma skinęła gÅ‚owÄ… i wysiadÅ‚a z samochodu, w czym pomógÅ‚jej odzwierny w ciemnozielonym uniformie i wysokim cylindrze.RuszyÅ‚a w stronÄ™ zapory z worków z piaskiem, zbudowanej wo­kół wejÅ›cia do hotelu po tym, jak trzeciego wrzeÅ›nia zeszÅ‚ego ro­ku Anglia wypowiedziaÅ‚a wojnÄ™ Niemcom.ZapewniaÅ‚y oneochronÄ™, podobnie jak dodatkowa warstwa gontów, którymi po­kryto dach.Przynajmniej tak twierdziÅ‚ Blackie, który zdawaÅ‚ siÄ™wiedzieć wszystko o swoim ukochanym Dorchu.Kiedy szÅ‚a przez elegancki hall wejÅ›ciowy, zaskoczyÅ‚ jÄ… panu­jÄ…cy tam ruch.Ludzie chodzili w tÄ™ i z powrotem, inni stali i ga­wÄ™dzili, goÅ„cy hotelowi i bagażowi w poÅ›piechu wykonywaliswoje obowiÄ…zki, a telefony dzwoniÅ‚y bezustannie.W lobby hote­lu Dorchester zdawaÅ‚o siÄ™ panować wiÄ™ksze zamieszanie niż za­zwyczaj.Ale przecież wówczas caÅ‚y Londyn byÅ‚ rozgorÄ…czkowa­ny, roiÅ‚o siÄ™ w nim od wojskowych zarówno szeregowych, jaki oficerów, amerykaÅ„skich korespondentów wojennych i żaÅ‚oÅ›niewyglÄ…dajÄ…cych uchodzców, którzy napÅ‚ynÄ™li z Europy.Wieluz nich byÅ‚o %7Å‚ydami, którzy uciekli przed przeÅ›ladowaniami,a Emma wspieraÅ‚a ich caÅ‚ym sercem.PochyliÅ‚a gÅ‚owÄ™ i uÅ›miechnęła siÄ™ do głównego recepcjonisty,którego znaÅ‚a, a potem przez główny hall poszÅ‚a w stronÄ™ restau­racji, nieÅ›wiadoma licznych par oczu, które jÄ… Å›ledziÅ‚y z wielkimzainteresowaniem.W drzwiach do restauracji uprzejmie powitaÅ‚ jÄ… kierownik sa­li, a nastÄ™pnie zaprowadziÅ‚ do stolika, przy którym siedzieli jużBlackie i David.Obaj mężczyzni wstali, gdy siÄ™ zbliżyÅ‚a, i pocaÅ‚o­wali jÄ… w policzek.Maitre dopilnowaÅ‚, by usiadÅ‚a wygodnie, a potem dyskretniesiÄ™ oddaliÅ‚.Emma spojrzaÅ‚a najpierw na Blackie'ego, nastÄ™pniena Davida i powiedziaÅ‚a z radoÅ›ciÄ… w gÅ‚osie: - Cudownie was widzieć, moi chÅ‚opcy.StÄ™skniÅ‚am siÄ™ za wami.UÅ›miechnÄ™li siÄ™ do niej, a Blackie przychyliÅ‚ gÅ‚owÄ™ na bok,zmrużyÅ‚ lekko oczy i z cichym, peÅ‚nym zachwytu Å›miechem po­wiedziaÅ‚:- No, sÅ‚oneczko, widzÄ™, że siÄ™ wystroiÅ‚aÅ›.I mogÄ™ stwierdzić,że stanowisz prawdziwy balsam dla zbolaÅ‚ych oczu.NiezÅ‚a z cie­bie sztuka, dziewczyno.- Dziewczyno, no wiesz! Też mi dziewczyna - odrzekÅ‚achÅ‚odno, ale minÄ™ miaÅ‚a pogodnÄ…, a w gÅ‚Ä™bokie zielone oczy we­selsze niż w ciÄ…gu ostatnich miesiÄ™cy.- DziÄ™kujÄ™, drogi Blackie.Ty też stanowisz balsam dla oczu, i ty również, Davidzie.Nie by­Å‚o ciÄ™ w mieÅ›cie już od bardzo dawna [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl