[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Otworzyła szeroko oczy, najwyrazniejzdumiona niespodziewanym pojawieniem się Emmy. 180 Debbi RawlinsKiedy zaraz po niej pojawił się Nick, pani Ryderzacisnęła mocno usta, lecz nie udało jej się całkiemzamaskować uśmiechu.Emma nawet nie starała sięukryć rumieńca.Wszelkie próby nie miałyby sensu.Postanowiła zamienić z Nickiem kilka słów po zakoń-czeniu kolacji. Emmo, bardzo się cieszę, że przyszłaś  oświadczy-ła pani Ryder, wyciągając rękę i schodząc po schodach.Fioletowoczerwona, jedwabna garsonka podkreślałapiękno wspaniałych, upiętych do góry jasnych włosów.Nawet zadbane paznokcie i usta miały ten sam kolor coubranie.Emma podejrzewała, że jej twarz przybrałapodobną barwę. Brenda wiele mi o tobie opowiadała.Przez chwilę Emma miała nieuzasadnioną nadzieję,że pani Ryder nie skojarzy jej z osobą z przyjęcia, aleoczekiwała zbyt wiele. Dziękuję za zaproszenie.Z przyjemnością zjemna kolację coś, co nie było wcześniej mrożone.Pani Ryder pokręciła głową. Te wasze obyczaje żywieniowe na uniwersyte-tach. Spojrzała na Nicka pytająco. A teraz powiedzmi, Emmo, kim jest twój przyjaciel.Emma zamrugała oczami.Kobieta była zbyt młoda,aby cierpieć na demencję. Daj spokój, mamo, wczoraj mnie widziałaś  żach-nął się Nick. Nie, wcale sobie ciebie nie przypominam. PaniRyder zmarszczyła brwi. Oczywiście kiedyś miałamsyna, który był do ciebie podobny, ale od dawna go niewidziałam. Erotyczne sny 181Pocałował ją w policzek, a ona z niechęcią uniosłabrodę. To wszystko jest bardzo śmieszne, ale jeśli na-tychmiast nie przestaniesz, oddam twój prezent ko-muś innemu  stwierdził.Jej spojrzenie powędrowało do pustych rąk Nicka. Wiedziałem, że to cię zainteresuje  zachichotał. Jest w samochodzie. Hm, a zatem mówimy o czymś większym odpojemnika na pieczywo. Starsza pani przyjrzała siębadawczo Emmie. Wiesz, co to takiego? Nie mam pojęcia.Emma uśmiechnęła się, słysząc rozmowę matkii syna.Nie ulegało wątpliwości, że ogromnie się lubią.Czuła zazdrość i przygnębienie. Nic nie dostaniesz, dopóki mnie nie nakarmisz. Nick objął matkę ramieniem, a następnie drugą rękąprzygarnął Emmę, ku jej nieopisanej zgrozie. Propo-nuję, abyśmy wszyscy udali się do kuchni i wybłagaliod Cookie kilka przekąsek.Emma dość szybko się odprężyła pod jego delikat-nym, niewinnym dotykiem.Poczuła się wręcz dobrze,niemal jak członek rodziny, a ponieważ pani Ryder nieprotestowała, postanowiła również nie stawiać oporu.Dała się zaprowadzić do kuchni przez ogromną jadal-nię z wyeksponowanymi kryształowymi naczyniami,połyskującymi dębowymi podłogami i perskim dywa-nem.Pomieszczenie okazało się gigantyczne, zalane świa-tłem słonecznym, pełne zielonych roślin, wypolerowa- 182 Debbi Rawlinsnych garnków z mosiądzu i aromatycznych zapachów.Każdy kucharz mógłby marzyć o takim wyposażeniukuchni  najnowocześniejsze urządzenia, pośrodkuwielka wyspa z kafelkowym blatem, dodatkowymzlewem i taką liczbą szafek, że zmieściłby się w nichcały dobytek Emmy.Brenda zerknęła znad garnka, w którym coś miesza-ła.Nie ulegało wątpliwości, że coś je, ale szybko toprzełknęła. Gdzie się podziewaliście?  spytała z ciekawością. Właściwie sama zjadłam już całą kolację. Lepiej żebyś jeszcze trochę zmieściła. W bocz-nych drzwiach, przypuszczalnie prowadzących dospiżarni, stanęła Cookie z torbą cukru w rękach. Wy,dzieciaki, musicie jeść najgorsze paskudztwa, skororzucacie się na wszystko jak sępy. Wcale nie  odparł Nick, puszczając obydwiepanie i porywając ze srebrnej tacy jajka na ostro.Wszyscy się roześmieli.Cookie odłożyła cukieri przepędziła natręta ściereczką do naczyń. Postaraj się na coś przydać i wyjmij z lodówkidrugą tacę z pokrojonymi warzywami.Nick się wykrzywił. Eee, warzywa nie są nam potrzebne. Szybko!  Cookie trzasnęła ściereczką. I podajswojemu gościowi coś do picia. Tak jest, proszę pani.Mrugnął do Cookie, a następnie się odwrócił i namięt-nie spojrzał na Emmę, pod którą od razu ugięły siękolana. Erotyczne sny 183Nie miała pojęcia, jak mu się to udawało.W jednejchwili potrafił się śmiać i żartować, a zaraz potem gapićsięnaniątak, jakbygłośnooznajmiał, żechcejąwziąćnamiejscu.To było jednocześnie denerwujące i podniecają-ce, ale w obecności jego rodziny wyjątkowo krępujące.Bez pytania przyrządził Emmie koktajl miętowy, natyle mocny, że zanim zasiedli do kolacji przy stole napatio przed basenem, czuła, jak kręci się jej w głowie.Ogromnie jej się spodobało, że Cookie siadła razemz nimi, kiedy razem z Brendą przyniosły potrawy.Kucharkę traktowano jak członka rodziny, przez coEmma jeszcze bardziej polubiła klan Ryderów.Nawet jeśli ktokolwiek zauważył, że Nick celowoprzy niej usiadł, nie skomentowano tego ani jednymsłowem.Jeżeli w czyjejś głowie pojawiło się najlżejszepodejrzenie, że przy każdej okazji stara się dotknąć jejuda, również nikt tego nie skomentował.Trzebajednak przyznać, że Nick zachowywał się wyjątkowodyskretnie i jeśli cokolwiek mogło ją zdradzić, to tylkozaróżowione policzki.Emma wciąż nie potrafiła zrozumieć, dlaczego właś-nie tego wieczoru zdecydował się przyjąć zaproszeniematki.Przynajmniej nie wątpiła, że nie usiłował sięw ten sposób jej pozbyć. Powiedz mi, Emmo, co zamierzasz robić po za-kończeniu studiów?  spytała pani Ryder, gdy staran-nie otarła usta białą serwetką z lnu.Zrezygnowałaz ciasta orzechowego Cookie i popijała kawę, kiedywszyscy raczyli się nieprawdopodobnie słodkim i pysz-nym deserem. 184 Debbi RawlinsEmma przełknęła kęs, zanim otworzyła usta, abyodpowiedzieć. Mam zarezerwowaną pracę w klinice w Raleigh. Muszę przyznać, że to robi wrażenie.Skoroklinika trzyma dla ciebie stanowisko, jej dyrekcjaniewątpliwie ma o tobie bardzo dobrą opinię. Mój dyplom ma w tym wypadku największeznaczenie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl