[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jak pokazały dane statystyczne, wierzą w tonawet lekarze i pielęgniarki.W pewnym artykule, który ukazał się w 1954roku w tygodniku The Lancet , znajdujemy stwierdzenie, które wydaje się92 Lekarze, naukowcy, szarlatanipochodzić z zupełnie innego bieguna relacji pomiędzy lekarzami i pacjen-tami: Niektórym mało inteligentnym i odstającym od standardów pacjentomułatwia się życie, wręczając butelkę specyfiku, który uspokaja ich ego.To nie tak.Nie powinno się na podstawie własnego przykładu tworzyćteorii dotyczących innych, ponieważ na placebo reagujemy wszyscy.Nau-kowcy próbowali różnych eksperymentów, żeby scharakteryzować osobyreagujące na placebo.Wyniki przypominały jednak horoskop, który możnazwykle przypisać do każdego człowieka.Okazało się, że osoby podatne naefekt placebo to ludzie ekstrawertyczni, ale też neurotyczni, stabilni emocjo-nalnie, choć antagoniści, charakteryzujący się rozwiniętymi umiejętnościamispołecznymi, agresywni, ale też spolegliwi itd.Każdy należy do grupy osóbreagujących na placebo.Należysz do niej i Ty.Twoje ciało oszukuje umysł.Nie można Ci ufać.Jak zebrać to wszystko w jedną całość? Moerman redefiniuje efekt pla-cebo, nazywając go reakcją znaczeniową psychiczną i fizjologiczną kon-sekwencją czynności leczenia.I trzeba przyznać, że takie podejście jestdość przekonujące.Moerman przeprowadził też jedną z robiących największewrażenie analiz ilościowych efektu placebo i zmian zachodzących w miaręupływu czasu.I w tym przypadku do celów naukowych wykorzystano pacjen-tów cierpiących na wrzody żołądka, ponieważ jest to dolegliwość częstowystępująca i całkowicie uleczalna, ale także z racji tego, iż dzięki gastro-skopii i naocznej oceny wyglądu ścianek żołądka możliwa jest obiektywnaocena skuteczności terapii.Moerman przeprowadził analizę 117 wyników badań z lat 1975 1994,dotyczących leków na wrzody żołądka.Ze zdziwieniem stwierdził, że specy-fiki reagują na siebie wzajemnie w sposób, którego nikt się nie spodziewał na płaszczyznie kulturowej, a nie farmakologicznej.Jednym z pierwszychleków stosowanych w leczeniu wrzodów była Cymetydyna, którą stosujesię właściwie po dziś dzień.W 1975 roku, kiedy była lekarstwem nowym,okazywała się skuteczna w 80% przypadków (dane uśrednione z serii róż-nych badań klinicznych).Wraz z upływem czasu jej skuteczność spadła do50%.Co najciekawsze, ów spadek efektywności zdarzył się po pięciu latach,czyli dokładnie wtedy, gdy na rynek wprowadzono nowy, konkurencyjny(i wydający się lepszym) środek o nazwie Ranitydyna.A zatem, gdy pojawiająsię nowe leki, wraz z upływem czasu ten sam specyfik staje się mniejskuteczny.Istnieje wiele interpretacji wyników analizy Moermana.Możliwe, że róż-nica efektywności bierze się ze zmian wprowadzonych w sposobie wypełnia-nia dokumentacji.Jednak bardzo przekonująca jest teza, zgodnie z którąEfekt placebo 93po wprowadzeniu nowych leków starsze stają się mniej skuteczne z powoduspadku wiary lekarzy w ich efektywność.W innym przypadku (badaniaz 2002 roku) analizie poddano wyniki 75 prób klinicznych z ostatnichdwudziestu lat, dotyczących skuteczności działania antydepresantów.Oka-zało się, że w ostatnich latach znacznie zwiększyła się liczba osób dobrzereagujących na placebo (wzrost dotyczył także osób pozytywnie reagującychna leki).Być może zródłem tej zmiany jest wzrost oczekiwań i świadomościspołeczeństwa towarzyszących lekom z tej grupy.Wnioski takie jak ten mają ważny udział w kształtowaniu postrzeganiaefektu placebo.Nie są bez znaczenia dla samej medycyny, ponieważ place-bo może okazać się niezwykle skuteczną i uniwersalną siłą wspomagającązdrowienie.Musimy jednak pamiętać, że efekt placebo czy też reakcja zna-czeniowa ma podłoże kulturowe.Być może firmowe środki przeciwbólowe są lepsze niż te w opakowaniachbez żadnych informacji o producencie, jednak jeśli przeniosłeś się w czasiei przestrzeni do roku 6000 p.n.e.lub znalazłeś się w 1880 roku w amazoń-skiej dżungli albo trafiłeś do Związku Radzieckiego w latach 70.XX w [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl przylepto3.keep.pl
.Jak pokazały dane statystyczne, wierzą w tonawet lekarze i pielęgniarki.W pewnym artykule, który ukazał się w 1954roku w tygodniku The Lancet , znajdujemy stwierdzenie, które wydaje się92 Lekarze, naukowcy, szarlatanipochodzić z zupełnie innego bieguna relacji pomiędzy lekarzami i pacjen-tami: Niektórym mało inteligentnym i odstającym od standardów pacjentomułatwia się życie, wręczając butelkę specyfiku, który uspokaja ich ego.To nie tak.Nie powinno się na podstawie własnego przykładu tworzyćteorii dotyczących innych, ponieważ na placebo reagujemy wszyscy.Nau-kowcy próbowali różnych eksperymentów, żeby scharakteryzować osobyreagujące na placebo.Wyniki przypominały jednak horoskop, który możnazwykle przypisać do każdego człowieka.Okazało się, że osoby podatne naefekt placebo to ludzie ekstrawertyczni, ale też neurotyczni, stabilni emocjo-nalnie, choć antagoniści, charakteryzujący się rozwiniętymi umiejętnościamispołecznymi, agresywni, ale też spolegliwi itd.Każdy należy do grupy osóbreagujących na placebo.Należysz do niej i Ty.Twoje ciało oszukuje umysł.Nie można Ci ufać.Jak zebrać to wszystko w jedną całość? Moerman redefiniuje efekt pla-cebo, nazywając go reakcją znaczeniową psychiczną i fizjologiczną kon-sekwencją czynności leczenia.I trzeba przyznać, że takie podejście jestdość przekonujące.Moerman przeprowadził też jedną z robiących największewrażenie analiz ilościowych efektu placebo i zmian zachodzących w miaręupływu czasu.I w tym przypadku do celów naukowych wykorzystano pacjen-tów cierpiących na wrzody żołądka, ponieważ jest to dolegliwość częstowystępująca i całkowicie uleczalna, ale także z racji tego, iż dzięki gastro-skopii i naocznej oceny wyglądu ścianek żołądka możliwa jest obiektywnaocena skuteczności terapii.Moerman przeprowadził analizę 117 wyników badań z lat 1975 1994,dotyczących leków na wrzody żołądka.Ze zdziwieniem stwierdził, że specy-fiki reagują na siebie wzajemnie w sposób, którego nikt się nie spodziewał na płaszczyznie kulturowej, a nie farmakologicznej.Jednym z pierwszychleków stosowanych w leczeniu wrzodów była Cymetydyna, którą stosujesię właściwie po dziś dzień.W 1975 roku, kiedy była lekarstwem nowym,okazywała się skuteczna w 80% przypadków (dane uśrednione z serii róż-nych badań klinicznych).Wraz z upływem czasu jej skuteczność spadła do50%.Co najciekawsze, ów spadek efektywności zdarzył się po pięciu latach,czyli dokładnie wtedy, gdy na rynek wprowadzono nowy, konkurencyjny(i wydający się lepszym) środek o nazwie Ranitydyna.A zatem, gdy pojawiająsię nowe leki, wraz z upływem czasu ten sam specyfik staje się mniejskuteczny.Istnieje wiele interpretacji wyników analizy Moermana.Możliwe, że róż-nica efektywności bierze się ze zmian wprowadzonych w sposobie wypełnia-nia dokumentacji.Jednak bardzo przekonująca jest teza, zgodnie z którąEfekt placebo 93po wprowadzeniu nowych leków starsze stają się mniej skuteczne z powoduspadku wiary lekarzy w ich efektywność.W innym przypadku (badaniaz 2002 roku) analizie poddano wyniki 75 prób klinicznych z ostatnichdwudziestu lat, dotyczących skuteczności działania antydepresantów.Oka-zało się, że w ostatnich latach znacznie zwiększyła się liczba osób dobrzereagujących na placebo (wzrost dotyczył także osób pozytywnie reagującychna leki).Być może zródłem tej zmiany jest wzrost oczekiwań i świadomościspołeczeństwa towarzyszących lekom z tej grupy.Wnioski takie jak ten mają ważny udział w kształtowaniu postrzeganiaefektu placebo.Nie są bez znaczenia dla samej medycyny, ponieważ place-bo może okazać się niezwykle skuteczną i uniwersalną siłą wspomagającązdrowienie.Musimy jednak pamiętać, że efekt placebo czy też reakcja zna-czeniowa ma podłoże kulturowe.Być może firmowe środki przeciwbólowe są lepsze niż te w opakowaniachbez żadnych informacji o producencie, jednak jeśli przeniosłeś się w czasiei przestrzeni do roku 6000 p.n.e.lub znalazłeś się w 1880 roku w amazoń-skiej dżungli albo trafiłeś do Związku Radzieckiego w latach 70.XX w [ Pobierz całość w formacie PDF ]