[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie przepuściłam nikogo, kiedy wychodziłam z cmentarza.Nawetogrodnika.Było spokojnie i cicho, zastanawiałam się gdzie oni poszli.Dom, jednakże, nie był cichy, kiedy tam dotarłam.Mama rozmawiała głośno przez telefon, a telewizor ryczał w tle.Pozwoliłam, by drzwi za mną się zatrzasnęły, a potem skierowałam się nakanapę.Rzuciłam się, wyciągając nogi.One też były obolałe.Podniosłam pilotai przerzuciłam po kolei wszystkie kanały dwa razy, ale nic nie było.Letnia ramówka telewizyjna była do bani.Mama weszła do salonu i wyłączyła telewizor.Miała to spojrzenie natwarzy, które mówiło, że chciała  rozmawiać.- Gdzie byłaś?Wzruszyłam ramionami. Byłam na spacerze.Usiadła obok mnie. Abbey, chciałam Cię przeprosić za ostatni wieczór.Przepraszam, że Twój urodzinowy obiad nie był taki jaki lubisz.- Przepraszasz za jedzenie? A co z innymi sprawami?Spojrzała oniemiała. Z jakimi innymi sprawami?- No cóż & Co w związku z faktem, że całkiem zawstydziłaś mnie i upiłaśsię przy moim koledze?- Nie byłam pijana. Syknęła. Jedynie wypiłam parę łyków niewystarczająco dużo, żeby wyrządzić komuś krzywdę.- Czy mogłabyś nie robić ze mnie głupiej. Wymruczałam.- Co to ma znaczyć?Wstałam. Nic.Mamo.Idę do swojego pokoju.- Nie chcesz usłyszeć co mam jeszcze do&- Nie.Nie jestem zainteresowana.To było wyraznie niewłaściwe, co powiedziałam.Translate_Team Jessica Verday  Pustka 02 - Nawiedzana- W porządku& po prostu w porządku.Jeśli nie jesteś zainteresowana, niebędę marnować oddechu.- Dobrze, mamo.Jak chcesz.Nie mogłam uwierzyć, że nie widziała niczłego w sposobie swojego zachowania.Opuściłam salon i wspięłam się po schodach, potrząsając głową całą drogę.Kiedy doszłam do pokoju, zrzuciłam sandałki i położyłam się na łóżku.Kręciłam głową od jednej strony do drugiej, zatopiłam się w łóżku i zamknęłamoczy.Czułam się cała spięta i obolała fizycznie.Nie mogłam powiedzieć coczuła moja psychika.Delikatny pikający dzwięk rozbrzmiał i otworzyłam jedno oko.Mój telefonbył na stoliku, czerwone światełko migało, by zasygnalizować, że bateria sięrozładowała.Wstając, złapałam telefon i podłączyłam go ładowarką do ściennegogniazdka.Potem pstryknęłam i zobaczyłam, że mam maila głosowego.Uderzając w przycisk, który łączył mnie ze skrzynką mailową, przyłożyłam godo ucha i słuchałam. Hej, Abbey, tu Beth.Właśnie wróciłam, bo zajmowałam się dzieckiemWilsonów i słyszałam, że też się opiekujesz ich dzieckiem czasem.Chciałam,żebyś wiedziała, że ma nową sztuczkę, dzięki której zamyka Cię w łazience.Cokolwiek zrobi, nie pozwól Eli, by pokazała Ci magiczną sztuczkę z liczbami.Potem nastąpiła pauza, a potem,  Więc to wszystko.Chciałam, żebyś wiedziała.Możesz zadzwonić do mnie pózniej& Beth wyklepała jej numer, a telefon ponaglił mnie, bym wcisnęła dziewięć,jeśli chcę zapisać, albo siedem, jeśli chcę usunąć.Wcisnęłam dziewięć, patrzącsię w dół na klawiaturę.Skąd dostała mój numer telefonu?Włożyłam telefon z powrotem do gniazdka i odłożyłam, ale przezprzypadek uderzyłam w dużą butelkę morelowo-orzechowego olejku, która stałana stoliku.Próbowałam złapać ją, ale nie mogłam.Upadła i odbiła się przez copoluzował się korek.Ciecz zaczęła wylewać się na papiery, które były tam rozrzucone.- Cholera jasna! To moje notatki dla perfumerii Ashes Turned Bone,powiedziałam.Rzuciłam się, by zebrać notatki, uderzyłam tubkę testową i ona też upadła,roztrzaskując się na tuzin kawałków.Szybko naprawiając skutki butelkimorelowego olejku, trzymałam cholerne notatki przy piersi jedną ręką isięgałam w dół do podłogi drugą, szukając po omacku czegoś, czego mogłamużyć, by posprzątać ten bałagan.Moja dłoń natknęła się na coś, co czułam, żejest zmiętą koszulką i rzuciłam ją na kałużę powoli przesuwając nią wzdłużdrogi po moim stoliku.Ułożyłam kartki na łóżku i użyłam rogu poduszki, by musnąć nadmiarolejku, kiedy rozkładałam je, by je wysuszyć.Potem wróciłam, by posprzątaćpotłuczone szkło.Translate_Team Jessica Verday  Pustka 02 - NawiedzanaPodniosłam mój kosz na śmieci i delikatnie wrzuciłam rozbite szkło doniego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl