[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Vanzir prychnął, opierając się o parapet i koncentrując swoją uwagę na zewnątrz. Znam kilku którzy próbowali.Ale wpierw musisz zrozumieć kim jest SkrzydlatyCień.Kontroluje masy pożerając wszystkie dusze, które staną mu na drodze.Czy todemon, czy człowiek lub wróżka.rządzi ogniem i terrorem.Klękamy przed nim abyprzeżyć.Skrzyżował ręce na piersi, pocierając ramiona jakby było mu zimno. Jest coś jeszcze.  Co? Powiedz nam o tym natychmiast! Jeśli ukrywasz jakieś informacje.zaczęłaMenolly lądując obok niego. Nie, wcale nie! Zanim wam o tym powiem, musiałem upewnić się, że to nie mojawyobraznia płata mi figle.Sprawdziłem to tego ranka; nie jestem jeszcze do końcapewny.Ale jeśli się nie mylę, to musimy zrobić więcej niż powstrzymanieSkrzydlatego Cienia przed zdobyciem pieczęci duchowych.Musimy go wytropić izniszczyć.Vanzir był tak blady, iż myślałam że zemdleje. Powiedz nam, poprosiłam, co się twoim zdaniem dzieje?Potarł but o perski dywan i wspiął się na krawędz parapetu.Można by powiedzieć, żewyglądał jak młody David Bowie. Wiecie o załamaniu się matrycy i samoistnie otwierających się ostatnimi czasyportalach? Cóż, myślę że Skrzydlaty Cień odkrył sposób na wykorzystanie tego.Czuję, że próbuje czegoś więcej niż tylko otwarcie drzwi.On jest całkowicie szalony.Nie jest jedynie żądny władzy, on jest chory! Jak to?W pokoju zapanowała taka cisza, że słyszałam każde skrzypnięcie, każdy szelesttkaniny, łącznie z drewnianymi krzesłami.Vanzir wziął głęboki oddech, po czym wypuścił powoli powietrze. Myślę, że on chce rozprząc światy.Myślę, że chodzi mu o coś więcej niż przejęciewładzy.Sądzę, że zamierza wszystko całkowicie unicestwić. Skurwysyn! warknęła Menolly (rzadko okazywała swój strach, co teraz szło jejnad wyraz dobrze).Jej oczy były czerwone a kły wydłużone. Co pozwala ci tak myśleć? Znam kilka demonów renegatów, którym udało się uciec, wyznał.Ogólnie rzeczbiorąc, starają się trzymać w cieniu.Nie chcą mieć nic wspólnego z Karvanakiem ijego kumplami ani z wojną Skrzydlatego Cienia.Czasami trochę rozmawiamy.I nie,nic nie wiedzą o rytuale ujarzmienia.Myślą że po prostu ukrywam się przedKarvanakiem.  Dlaczego nie wrócisz do stołu? spytał nagle Flam.Delilah jest zmęczona i musiusiąść.Vanzir posłuchał go, posyłając mu miażdżące spojrzenie.Osunęłam się na krzesło, nawet Menolly spłynęła powoli w dół spod sufitu i usiadłaobok mnie, popchnąwszy Zacha aby zrobił to samo. Więc co mówią twoi kumple? spytała mrużąc oczy.Sugeruję abyś podał nam ichnazwiska.Chcemy mieć na nich oko. Przynieście mi kartkę papieru, powiedział cicho (nie był w stanie odmówić).Niezabijecie ich, prawda? Tylko wtedy, gdy zaczną sprawiać kłopoty.Jeśli tak jak mówisz są czyści,zostawimy ich w spokoju.Na razie.Ale biada im jeśli okaże się że są pod wpływemSkrzydlatego Cienia! Rzecz jasna ty nie powiesz im o niczym.Jej oczy błyszczały gdy położyła ręce na stole i pochyliła się ku niemu. Słyszysz mnie demonie? Jeśli wyczuję że coś kombinują, ujrzą moje kły z bliska!Vanzir zadrżał.Co by o nim nie powiedzieć, nie był głupi.Wiedział aż za dobrze, jakpotężna może być nasza najmłodsza siostra. Zrozumiano (pchnął kartkę w jej kierunku).Masz.Znam adresy czterech z nich.Sąteż inni, ale nie mam pojęcia gdzie się zaszyli.Wziąwszy od niego papier, skinęła głową. Dobrze.Teraz, powiedz nam co takiego mówią? Dziś rano słyszałem najnowsze wiadomości.Kilka tygodni temu, demonowiimieniem Trytian udało się tutaj przedostać.Jego ojciec jest demonem arystokratą,który przewodzi rebelii przeciwko Skrzydlatemu Cieniowi.Temu jednak udało się go schwytać i zamierza użyć go jako pionka, ale ojciecTrytiana odmówił negocjacji.Jego egzekucja została zaplanowana na przesilenieletnie.i możecie mi wierzyć że w Podziemnym Królestwie nie traktujemy tychrzeczy lekko.Pomiędzy demonami istniała subtelna różnica.Podobnie jak diabły, demonypochodziły z różnych gałęzi drzewa genealogicznego Hellion.  Więc Trytianowi udało się uciec spod nosa kata, dokładnie jak naszemu kuzynowiShamas, aż do teraz.Dlaczego nie poszedł do domu ojca?Byłam podejrzliwa co do zbiegów okoliczności, byłam o wiele bardziej podejrzliwaniż Camille i Menolly. Tak właśnie zrobił.Ale jego stary uznał że bardziej przyda się tutaj.Widzicie, wPodziemnych Królestwach krążą plotki o trzech kobietach będących w połowieludzmi a w połowie wróżkami, które pokrzyżowały plany Demonicznego Władcy.Wasze imiona nadal nie są znane.Wątpię czy ktoś tam wie kim jesteście, z wyjątkiemSkrzydlatego Cienia i jego kumpli.Jasnym było, że Karvanak musiał mu o tym powiedzieć. Dlaczego Skrzydlaty Cień chce utrzymać nasze imiona w tajemnicy? Bardziejlogicznym wydawałoby się nagrodzić pierwszego, który by nas wyeliminował.Vanzir pokręcił głową. Pomyśl.Jego władza opiera się na strachu.Potwierdzenie waszego istnieniabyłoby równoznaczne z przyznaniem się że jest słaby, a to coś na co nie może sobiepozwolić. Tak, to zrozumiałe, zgodziła się Menolly.Działa to w taki sam sposób jak wklanach wampirzych, tyle że my nie jesteśmy takimi paranoikami.W każdym raziecieszę się słysząc, że nie każdy mieszkaniec Podziemnego Królestwa planuje wypadna Ziemię w celu spędzeniu tu wakacji. W każdym razie sądzę, że ojciec Trytiana miał nadzieję iż jego syn spotyka się zwami i zwerbuje was do swojej armii, odpowiedział Vanzir z lekkim uśmiechem.Niemacie pojęcia, jak bardzo chciałem powiedzieć o was Trytianowi.Ale nie zrobiłemtego.Jego ojciec stoi na czele ogromnej siły.Mógłby nam się bardzo przydać. Pomysł wydaje się dobry w teorii, powiedziała Camille.Ale nie możemy pozwolićsobie na rozpoczęcie konfliktu między demonami.Nie chcę być niegrzeczna, ale Vanzir: szczerze mówiąc, większość z nich nie gra wotwarte karty [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl