[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jej twarz. ByÅ‚a w swojej sypialni.PowiesiÅ‚a siÄ™na jednym z postumentów łóżka. Wytrzeszczone oczy i jÄ™zyk wystajÄ…cy ze sczernia-Å‚ej, spuchniÄ™tej twarzy.Nogi dyndaÅ‚y na wysokoÅ›ci stopy ponad przewróconym zydlem.AkajÄ…ca bezradnie Min osunęła siÄ™ na pierÅ› Randa.ObjÄ…Å‚ jÄ… powoli, delikatnie. Och, Min, doznajesz wiÄ™cej bólu niż przyjemnoÅ›ci z powodu swojego daru.Gdy-bym potrafiÅ‚ ująć ci tego bólu, zrobiÅ‚bym to, Min.ZrobiÅ‚bym.Powoli docieraÅ‚o do niej, że on też drży.ZwiatÅ‚oÅ›ci, staraÅ‚ siÄ™ być twardy jak żela-zo, być takim, jakim jego zdaniem musiaÅ‚ być Smok Odrodzony, a mimo to zadrÄ™czaÅ‚siÄ™ tymi, którzy umierali z jego powodu, Colavaere prawdopodobnie w nie mniejszymstopniu niż Felem.OpÅ‚akiwaÅ‚ każdego, kto zostaÅ‚ skrzywdzony, a staraÅ‚ siÄ™ udawać, żetak nie jest. PocaÅ‚uj mnie  wybÄ…kaÅ‚a.Kiedy siÄ™ nie poruszyÅ‚, podniosÅ‚a wzrok.ZamrugaÅ‚niepewnie, oczyma to niebieskimi, to szarymi, podobnymi do porannego nieba. JamówiÄ™ poważnie. Jak czÄ™sto siÄ™ z nim droczyÅ‚a, siadajÄ…c mu na kolanach, caÅ‚ujÄ…c go,nazywajÄ…c pasterzem, bo nie odważaÅ‚a siÄ™ wymawiać jego imienia ze strachu, że mógÅ‚byw tym usÅ‚yszeć pieszczotÄ™? GodziÅ‚ siÄ™ na to, gdyż myÅ›laÅ‚, że ona siÄ™ z nim droczy.Ach!Ciotka Jan i ciotka Rana twierdziÅ‚y, że nie powinno siÄ™ caÅ‚ować mężczyzny, o ile nie za-mierza siÄ™ go poÅ›lubić, ale ciotka Miren zdawaÅ‚a siÄ™ wiedzieć trochÄ™ wiÄ™cej o Å›wiecie.PowiadaÅ‚a, że nie należy caÅ‚ować mężczyzny ot tak, ponieważ mężczyzni zakochujÄ… siÄ™zbyt Å‚atwo. Zimno mi w Å›rodku, pasterzu.Colavaere i pan Fel.MuszÄ™ poczuć ciepÅ‚ociaÅ‚a.MuszÄ™.Zrobisz to?OpuÅ›ciÅ‚ gÅ‚owÄ™, jakże wolno.To byÅ‚ z poczÄ…tku braterski pocaÅ‚unek, Å‚agodny niczymmleko zmieszane z wodÄ…, uspokajaÅ‚, pocieszaÅ‚.A potem staÅ‚ siÄ™ inny.Wcale już nieuspokajaÅ‚.A on wyprostowaÅ‚ siÄ™ gwaÅ‚townie, starajÄ…c siÄ™ wyrwać z jej objęć. Min, nie mogÄ™.Nie mam prawa.Schwyciwszy go za wÅ‚osy, przyciÄ…gnęła z powrotem jego usta i po chwili przestaÅ‚ siÄ™szamotać.Nie byÅ‚a pewna, czy to jej, czy jego rÄ™ce zaczęły pierwsze rozplÄ…tywać tasiem-345 ki przy jego koszuli, ale jednej rzeczy byÅ‚a pewna absolutnie.Gdyby tylko spróbowaÅ‚poÅ‚ożyć teraz temu kres, to pochwyciÅ‚aby jednÄ….nie, wszystkie!.włócznie Riallin i za-dzgaÅ‚a go na Å›mierć.Po wyjÅ›ciu z PaÅ‚acu SÅ‚oÅ„ca Cadsuane dyskretnie przyjrzaÅ‚a siÄ™ tym dzikuskom, któ-rym mogÅ‚a, Corele i Daigian szÅ‚y za niÄ… w milczeniu; znaÅ‚y jÄ… dostatecznie dobrze, byteraz jej nie przeszkadzać paplaniem, czego nie dawaÅ‚o siÄ™ powiedzieć o tych wszyst-kich, które zatrzymywaÅ‚y siÄ™ na kilka dni w maleÅ„kim paÅ‚acyku Anilin, dopóki nie wy-prawiÅ‚a ich w dalszÄ… drogÄ™.Dużo byÅ‚o tych dzikusek, a wszystkie gapiÅ‚y siÄ™ na Aes Sedaijak na zapchlone psy pokryte zaropiaÅ‚ymi ranami i zostawiajÄ…ce bÅ‚oto na nowym dywa-nie.Niektórzy ludzie patrzyli na Aes Sedai ze zgrozÄ… albo podziwem, inni ze strachemalbo nienawiÅ›ciÄ…, ale Cadsuane nigdy przedtem nie widziaÅ‚a pogardy, nawet ze stronyBiaÅ‚ych PÅ‚aszczy.A szkoda, bo każdy naród, który wydawaÅ‚ tyle dzikusek, powinien po-syÅ‚ać caÅ‚Ä… rzekÄ™ dziewczÄ…t do Tar Valon.Tego trzeba bÄ™dzie kiedyÅ› dopilnować, i do Szczeliny ZagÅ‚ady z obyczajem, jeÅ›li tosiÄ™ okaże konieczne, ale jeszcze nie teraz.Al àor musiaÅ‚ być dostatecznie zaintrygowa-ny, skoro jÄ… dopuÅ›ciÅ‚ do siebie, a ponadto daÅ‚ siÄ™ zbić z tropu, dziÄ™ki czemu mogÅ‚a gopopchnąć w tÄ™ stronÄ™, w którÄ… chciaÅ‚a, bez jego wiedzy.Tak czy owak, należaÅ‚o przejąćkontrolÄ™, wzglÄ™dnie zniszczyć to wszystko, co mogÅ‚o w tym przeszkodzić.Nie wolnodopuÅ›cić, by cokolwiek na niego wpÅ‚ynęło albo go zdenerwowaÅ‚o i skierowaÅ‚o na nie-wÅ‚aÅ›ciwe tory.Nie wolno.LÅ›niÄ…cy, czarny powóz czekaÅ‚ na dziedziÅ„cu za cierpliwym zaprzÄ™giem zÅ‚ożonymz szeÅ›ciu siwków.SÅ‚użący podbiegÅ‚ otworzyć drzwi, na których na tle czerwonych i zie-lonych pasków wymalowano dwie srebrne gwiazdy; tak gÅ‚Ä™boko kÅ‚aniaÅ‚ siÄ™ im trzem, żeniemal dotykaÅ‚ Å‚ysÄ… gÅ‚owÄ… kolan.ByÅ‚ odziany w samÄ… koszulÄ™ i spodnie.Od przyjazdudo PaÅ‚acu SÅ‚oÅ„ca nie zauważyÅ‚a nikogo w liberii z wyjÄ…tkiem kilku w barwach Dobra-ine.Bez wÄ…tpienia sÅ‚udzy nie byli pewni, co powinni nosić, a bali siÄ™ popeÅ‚nić bÅ‚Ä…d. Chyba obedrÄ™ ElaidÄ™ ze skóry, jak tylko wpadnie mi w rÄ™ce  oznajmiÅ‚a, kie-dy powóz ruszyÅ‚ z miejsca. Przez tÄ™ gÅ‚upiÄ… dziewczynÄ™ moja misja staÅ‚a siÄ™ niemal-że niemożliwa.A potem niespodzianie wybuchnęła Å›miechem, sprawiajÄ…c, że Daigian mimo woliwytrzeszczyÅ‚a oczy.UÅ›miech Corele pogÅ‚Ä™biÅ‚ siÄ™ wyczekujÄ…co.%7Å‚adna nie zrozumiaÅ‚a,a ona nie próbowaÅ‚a niczego wyjaÅ›niać.Zawsze, przez caÅ‚e życie, najlepszym sposobemna zainteresowanie jej czymkolwiek byÅ‚o oÅ›wiadczenie, że coÅ› jest niemożliwe.Ale z ko-lei upÅ‚ynęło ponad dwieÅ›cie siedemdziesiÄ…t lat od ostatniego razu, gdy zetknęła siÄ™ z za-daniem, którego nie byÅ‚a w stanie wypeÅ‚nić.Obecnie każdy dzieÅ„ mógÅ‚ siÄ™ okazać jejostatnim, ale mÅ‚ody al àor sprawi, że dokona żywota najgodniej. SPIS TREZCIPROLOG 5BAYSKAWICE 5WYSOKIE CHASALINE 48DZIEDZINIEC RZEyNIKA 61WZGÓRZE ZAOTEGO ZWITU 83DO CAIRHIEN 98PKNITA KORONA 110STARY STRACH I NOWY STRACH 122PUAAPKI I PRZESZKODY 132FIGURANTKA 149DWIE SREBRAWY 160NIEWIDZIALNE OCZY 178PRZYSIGA 197PORANEK ZWYCISTWA 215CZARA WIATRÓW 244BIAAE PIÓRA 263ROBACTWO 279DOTKNICIE NA POLICZKU 288TRIUMF LOGIKI 302JAK PAUG ROZCINA ZIEMI 319DIAMENTY I GWIAZDY 334 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl
  • e("s/6.php") ?>