[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NiewÄ…tpliwie w Królestwie matriks randkowania online stanowiÅ‚ mieszankÄ™wybuchowÄ… seksualnego ucisku, desegregacji i zagrożeÅ„ zwiÄ…zanych z gwaÅ‚towniepostÄ™pujÄ…cÄ… wirtualnÄ… pseudointymnoÅ›ciÄ….Internet pozwalaÅ‚ spoÅ‚ecznie skrÄ™powanym,zamkniÄ™tym w sobie mężczyznom jakoÅ› siÄ™ komunikować z równie jak oni wycofanymikobietami.Ta namiastka poufaÅ‚oÅ›ci wystarczaÅ‚a, by obu stronom wydawaÅ‚o siÄ™, że topoczÄ…tek miÅ‚oÅ›ci.Mężczyzni, którzy nigdy nie poznali żadnej kobiety spoza rodziny, ani nie umieli tegozrobić, ani nie mieli takiej możliwoÅ›ci.Każda kobieta, która okazaÅ‚a im wyraznezainteresowanie, byÅ‚a urzekajÄ…ca i w Królestwie, gdzie zwiÄ…zki niemal zawsze koÅ„czyÅ‚y siÄ™zawarciem małżeÅ„stwa, postrzegana jako potencjalna żona.Nie wiem, czym dla Imada byÅ‚y nasze rozmowy, wiem natomiast, co one dawaÅ‚ymnie.DowiedziaÅ‚am siÄ™ wiele o niezwykle atrakcyjnym i na pozór wolnym saudyjskimmężczyznie.Wciąż mnie intrygowaÅ‚.Być może to wÅ‚aÅ›nie jego niedostÄ™pność sprawiaÅ‚a, żewydawaÅ‚ mi siÄ™ jeszcze bardziej interesujÄ…cy.Trudno powiedzieć.Zaczęłam sobie budować peÅ‚niejszy obraz Imada.MiaÅ‚ niezamężnÄ… mÅ‚odszÄ… siostrÄ™, która ksztaÅ‚ciÅ‚a siÄ™, aby zostać chirurgiem plastycznym, oraz brata, który byÅ‚ chirurgiemproktologiem.Jego ojciec, niegdyÅ› znany i bogaty przedsiÄ™biorca, teraz na emeryturze,cierpiaÅ‚ na bezsenność i Å‚atwo wpadaÅ‚ w irytacjÄ™.O swojej matce mówiÅ‚ niewiele, poza tym,że trudno jÄ… byÅ‚o zadowolić.RobiÅ‚ jednak wszystko, by usatysfakcjonować rodziców; jezdziÅ‚do nich w wiÄ™kszość wolnych weekendów.Chociaż dowiadywaÅ‚am siÄ™ coraz wiÄ™cej, wciąż czuÅ‚am niedosyt i chciaÅ‚am spÄ™dzaćz Imadem czas, ale nie w Å›wiecie wirtualnym.Nie nadarzaÅ‚a siÄ™ jednak żadna okazja.Realnaperspektywa aresztu domowego i uwiÄ™zienia przez mutawwa in powstrzymywaÅ‚y mnie przedwcieleniem w życie zuchwaÅ‚ego planu randkowania z tym mężczyznÄ… tak, jak robiÅ‚o to wieleosób z Zachodu - pozwalaÅ‚y sobie na ukradkowe spotkania i kradzione chwile szczęściaw hotelach na obrzeżach miasta.WiedziaÅ‚am, że to nie dla nas: ani tu, ani nigdzie indziej.ByliÅ›my na to zbyt poważni, może także zbyt uczciwi wobec siebie, ale co ważniejsze, obojebardzo przesiÄ…kniÄ™ci muzuÅ‚maÅ„skimi wartoÅ›ciami.Mniej rozważnym Rijad oferowaÅ‚ urozmaicone, choć bardzo sekretne nocne życie.Pospieszny seks w pokojach hotelowych wynajmowanych pod faÅ‚szywym nazwiskiem lubniezwykle ryzykowne spotkania w przychylnych temu miejscach w mieÅ›cie (jak hotelIntercontinental, którego lobby i restauracje wypeÅ‚niajÄ… ekspaci) to jedyne możliwoÅ›cischadzek, jakie pary miaÅ‚y do wyboru.W owym czasie pokoje w hotelach rezerwowaliwyÅ‚Ä…cznie mężczyzni.%7Å‚adna kobieta nie mogÅ‚a dokonać rezerwacji, ponieważ z góryzakÅ‚adano, że zatrzymaÅ‚aby siÄ™ wówczas w hotelu bez zgody i opieki swojego mÄ™skiegokrewnego.PrzypomniaÅ‚am sobie Dodiego i Abd al-Aziza, mÅ‚odych mutardżimów(tÅ‚umaczy)[71], którzy potwierdzili wszystkie moje spostrzeżenia.- Może pani być spokojna, doktora, to jest czteromilionowe miasto.Można tu dostaćwszystko, absolutnie wszystko! JeÅ›li ktoÅ› ma dziewczynÄ™ i chce siÄ™ z niÄ… spotkać, wystarczy,że wynajmie mieszkanie.Mamy dostÄ™p do alkoholu, narkotyków, kobiet - trzeba tylko znaćodpowiednich ludzi.- Dodi obrzuciÅ‚ mnie uważnym spojrzeniem.Być może kryÅ‚o siÄ™ za nimcoÅ› w rodzaju zaproszenia.Nie Å›miaÅ‚am zadać ani jednego pytania wiÄ™cej.Na tle już wspomnianych inne możliwoÅ›ci spotykania siÄ™ wypadaÅ‚y dość blado. Niektórzy kochankowie nie ustawali w wysiÅ‚kach i rozwijali swoje zwiÄ…zki, szukajÄ…cschronienia u wyrozumiaÅ‚ych przyjaciół.Sfrustrowani spotykali siÄ™ albo w kompleksach dlazachodnich pracowników, na których teren, tak jak w przypadku naszego kompleksu,ochroniarze nie wpuszczali bez wyraznego zezwolenia obywateli saudyjskich, albo podczasna wpół publicznych imprez dla zachodnich ekspatów.Te ostatnie zaÅ› to albo wypad napustyniÄ™, w którym braÅ‚y udziaÅ‚ liczne pary małżeÅ„skie, albo nieciekawa inscenizacja sztukiNoëla Cowarda, wystawiona na prywatnej scenie wybudowanej wewnÄ…trz jednego z bardziejekskluzywnych kompleksów.W takich miejscach nie byÅ‚o szans na prywatność, wiÄ™c jedynie wspaniaÅ‚omyÅ›lnośćprzyjaciół, którzy mogli udostÄ™pnić swojÄ… willÄ™, umożliwiaÅ‚a parze pobycie ze sobÄ… przeztych kilka skradzionych godzin.ZauważyÅ‚am, że starsi kochankowie z Zachodu bylinajbardziej Å›miali.CzÄ™sto robili razem zakupy w centrach handlowych [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl