[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. PostanowiÅ‚am, ¿e dam Dengarowi trochê odpocz¹æ  od-powiedziaÅ‚a. PrzerwaÅ‚ w najciekawszym momencie  dodaÅ‚a,uSmiechaj¹c siê zÅ‚oSliwie. WÅ‚aSnie miaÅ‚eS zostaæ zabity. Który to raz? A co to ma za znaczenie?  na twarzy Neeli odmalowaÅ‚o siêcoS w rodzaju podziwu. Opowiadanie twojej historii to bardzodÅ‚ugie zajêcie. BywaÅ‚em tu i tam&  Teraz ju¿ nie musiaÅ‚ bez przerwyzwracaæ uwagi na ukÅ‚ady sterownicze  WSciekÅ‚ego Psa.Kursstatku zostaÅ‚ ustawiony. JeSli inne istoty uwa¿aj¹ to za coS nie-zwykÅ‚ego, to ich sprawa.Ja po prostu zajmujê siê swoimi intere-sami. Morderczymi interesami, jeSli wierzyæ temu, co sÅ‚yszaÅ‚am. Takie jest ¿ycie. Dla ciebie. Tylko to siê liczy.Neelah obrzuciÅ‚a go spojrzeniem peÅ‚nym niesmaku. Zaczynam siê zastanawiaæ, czy przebywanie z tob¹ to do-bry pomysÅ‚. Wszystko jest wzglêdne  spokojnie odpowiedziaÅ‚ Fett.Mo¿e ze mn¹ jesteS teraz bezpieczniejsza ni¿ gdziekolwiek indziej. Co masz na mySli?244  W galaktyce bardzo wiele siê teraz dzieje  Boba Fett ru-chem gÅ‚owy wskazaÅ‚ na iluminator. PrzesÅ‚uchiwaÅ‚em wÅ‚aSnie in-formacje na głównych pasmach dostêpnych czêstotliwoSci.Szy-kuje siê wielka konfrontacja pomiêdzy Imperium a SojuszemRebeliantów& gdzieS w pobli¿u Endora.CaÅ‚e siÅ‚y Imperium zmie-rzaj¹ w kierunku tego punktu.Gdyby s¹dziæ z pozorów, mo¿e tobyæ coS wielkiego.I decyduj¹cego. No to co?  Neelah nie wydawaÅ‚a siê wstrz¹Sniêta. Z tego,co mówiÅ‚ Dengar, wywnioskowaÅ‚am, ¿e zawsze jakoS potrafiÅ‚eSprze¿yæ, niezale¿nie od tego, kto byÅ‚ na wierzchu. To siê udaje  odparÅ‚  jeSli w galaktyce jest wiêcej ni¿ jed-na siÅ‚a d¹¿¹ca do dominacji.Wiele mo¿na dokonaæ pod samymnosem nawet takiego despoty jak Imperator Palpatine, o ile jegouwaga jest skupiona na przeciwniku doSæ silnym, aby stanowiÅ‚ dlaniego wyzwanie.Sojusz Rebeliantów sprawiÅ‚ mu do tej pory wieleproblemów, ale mam wra¿enie, ¿e szczêSliwa passa Rebeliantówdobiega koñca.Palpatine miaÅ‚ wiele okazji, ¿eby rozszyfrowaæ ichsÅ‚aboSci, i teraz zamierza ich zmia¿d¿yæ raz na zawsze. A ty s¹dzisz, ¿e mu siê to uda? Nie zakÅ‚adaÅ‚bym siê, ¿e nie  Boba Fett z powrotem od-wróciÅ‚ fotel pilota do pulpitu sterowniczego. A kiedy to ju¿ siêstanie, galaktyka stanie siê miejscem znacznie zimniejszym, bar-dziej ponurym i zabójczym.Cokolwiek sobie mySlisz, jestem przy-najmniej wolnym strzelcem i motywuje mnie wyÅ‚¹cznie zysk.Z Im-peratorem Palpatine em jest nieco inaczej.ObejrzaÅ‚ siê przez ramiê.Neelah powoli skinêÅ‚a gÅ‚ow¹, pogr¹-¿ona we wÅ‚asnych mySlach.Fett wiedziaÅ‚, ¿e ocenia swoje szanseprze¿ycia w takiej galaktyce, jak¹ jej opisaÅ‚.CzuÅ‚, ¿e dziewczynanie jest na tyle gÅ‚upia, ¿eby ¿ywiæ jakiekolwiek nadzieje.WiedziaÅ‚jednak, ¿e to jej nie powstrzyma.Podobnie jak nie powstrzyma jego.Boba Fett nie musiaÅ‚ siê ogl¹daæ, aby wyczuæ, ¿e znowu jestsam w kokpicie.Neelah wróciÅ‚a do Å‚adowni statku.RozparÅ‚ siêwygodnie w fotelu pilota i pÅ‚asko poÅ‚o¿yÅ‚ dÅ‚onie na porêczach.Wkrótce  WSciekÅ‚y Pies dotrze do kresu swojej podró¿y.TerazpozostaÅ‚o mu ju¿ tylko czekanie w peÅ‚niej gotowoSci.To  i pew-noSæ Smierci.Swojej& lub tej drugiej istoty.Podobnie jak to byÅ‚o kiedyS, gdy jego wÅ‚asny statek,  Niewol-nik I , wci¹gn¹Å‚ go w puÅ‚apkê.PuÅ‚apkê, w której on, Boba Fett,miaÅ‚ zgin¹æ.245 Przymkn¹Å‚ oczy pod osÅ‚on¹ wizjera i pogr¹¿yÅ‚ siê w mrokuwÅ‚asnej przeszÅ‚oSci.ZastanawiaÅ‚ siê, ile razy jeszcze przyjdzie mu umrzeæ& nieumieraj¹c.Pewnego dnia wszystko siê skoñczy.Ale jeszcze nie teraz, pomySlaÅ‚.Jeszcze nie.246 PO I O ANIAAutor pragnie podziêkowaæ Sue Rostoni za redakcjê, MichaelowiStackpole owi za opiniê znawcy broni oraz Geri Jeter, absolwent-ce gemmologii, za porady dotycz¹ce kamieni szlachetnych.247 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl