[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gaelickim słowem na określenie kobiety jest ban, a w pewnych dialektachjęzyka Algonkinów kobietę określa się jako bhanem36.Interesujące jest to, żepewien rodzaj pieczonego chleba zwany jest bannockzarówno przez Szko-tów, jak i gałąz Abenaki plemienia Micmaców.Algonkinki miały szczególneokreślenie dla swych dzieci jeszcze karmionych piersia-papoo.se lub papisse.Angielskie słowo pap odnosi się do piersi, a pierś kobiety dostarcza pokarmu{pablum)')Q) dziecku.Micmacowie nie uważali Glooskapa za swego najwyższego boga; był nimMn'tu, często wymawiany jako Manitou.Celtyccy żeglarze brali swych bo-gów ze sobą, a najważniejszym z nich był bóg mórz Manannan.Celtyccy że-glarze w podróżach swych kierowali się konstelacjami gwiazd łącznie z WielkąNiedzwiedzicą, którą znamy również jako Ursa Major.Silas Rand i CottonMather stwierdzili, że zarówno Micmacowie, jak Natickowie (z Massachu-setts) nazywali tę samą konstelację tym samym mianem.Drogę Mleczną żegla-rzy europejskich Micmacowie nazywali Mlecznym Gościńcem.Również miejsca na ziemi miały nazwy o podobnych znaczeniach.Zwiętymwodospadem w Maine jest Penobscot, a plemię, które wzięło odeń nazwę,swoją wieś nazywało Pennacook, co znaczyło podwzgórze".Brytyjskiei szkockie nazwisko Pennycookpodobnie opisuje ludzi, którzy mieszkali podwzgórzem".Końcówki słów oc", ock" i ook" w dialektach północnoame-rykańskich często oznaczają wzgórze" lub miejsce".W Szkocji wzgórze touck w dialektach wyżynnych i ook w dialektach nizinnych.W Irlandii knocki cnoc również oznaczają wzgórze".Gaelickie słowo Mor-riomach oznacza77 z głębokiego miejsca".W języku Algonkinów rzeka ciąglejeszcze pamiętanaj ako Merrimack w New Hampshire oznacza głębokie miej sce łowienia ryb''.Szkocki klan Morrisonów dyskutuje genezę swego miana.Obie strony dysku-sji uznają, iż oznacza ono synów głębiny" i obie strony również zgadzająsię,że oznacza ono ludzi, którzy znalezli się w Szkocji, ponieważ ich statek uległrozbiciu.Nie godzą się jedynie co do tego, czy pierwotnie przypłynęli oni z Ir-landii, czy ze Skandynawii.Rzeka w New Hampshire, która figuruje na naszych mapach pod swą al-gonkińską nazwą Merrimack, nosi drugą nazwę w miejscu, w którym osiąganajwiększą szerokość - Kaskaashadi, czyli wolno poruszające się wody".W gaelickim G-uisge-siadi ma to samo znaczenie.Inna rzeka w New Hamp-shire nazywana jest Quechee, co oznacza w tubylczym języku wąwóz; słowoto przypomina cuithe - gaelicki termin na określenie wąwozu".Podobnie rze-ki Piscataąua, Seminenal, Amoskeag i Cabassauk, jak również strumień zwa-ny Cohas mająpokrewne znaczenia w gaelickim.Irokezi stanowili potężną konfederację plemion, która żyła na zachód i po-łudnie od Algonkinów.Czy ta organizacja, która uczyniła ich silnymi, była skut-kiem wcześniej szego kontaktu z innymi europej skimi przybyszami - Skandy-nawami? Jak już wspomnieliśmy, długie hale, tak ulubione przez dzikich wikin-gów, przypominały długie domy Irokezów, jedyne w swoim rodzaju wśród tu-bylczych plemion Ameryki37.Irokeskie słowo na określenie, Jeamieni" to arie-sta, które oznacza również Jądra".Również Skandynawowie nazywali za-równo kamienie, jak i jądra tym samym słowem- eista.Norweskie słowo naokreślenie czynności, jedzenia" brzmi eta, a irokeskie słowo to ate.Skandy-nawskie słowo na określenie lodu" to iss, irokeskie zaś to oise.Skandynaw-skie słowo na określenie kobiety to kvenna (które pózniej zmieniło się w sło-wo oznaczające władczynię, ąueeń), również występujące jako kona.W ję-zyku Irokezów wakonnyh, akonkwa i iskwe wszystkie określają kobietę".Ta wielość wspólnych terminów, występujących po obu stronach Atlantyku,stanowi znaczącą wskazówkę mówiącąo wczesnej komunikacji między dwie-ma grupami ludów.To, ile z tych współoddziaływań było rezultatem wyprawżeglarzy gaelickich, skandynawskich wikingów czy śmiałych Szkotów, nie jesttak ważne, jak to, że taka komunikacja w ogóle istniała.Ważne jest równieżto, że jest nader prawdopodobne, iż komunikacja ta była względnie stała przezokres sięgający nawet tysiąca lat przed Kolumbem.Wyrażana przez niektó-rych uparta odmowa uznania faktu, że wielorybnicy z Wysp Owczych, rybacybaskijscy, farmerzy skandynawscy i iryjscy mnisi dotarli na zachodnie brzegiAtlantyku przed Kolumbem, zapędza ich w ślepą uliczkę.Byli tacy, co prze-płynęli północny Atlantyk na długo przed Kolumbem.Wyprawa Sinclaira i Ze-78na była tylko jedną z tych wielu przedkolumbijskich wypraw.Jest ona równieżpierwszym krokiem w powstaniu konstrukcji Money Pit na Wyspie Dębów.Następni Sinclairowie powrócą tam w najbliższych latach - nowo odnalezionaArkadia znaczyła dla nich o wiele więcej, niż tylko nowe ziemie.Stała się onasanktuarium i kryjówką dla rodziny szukającej takiego schronienia.Przypisy1Anna Ritchie, Viking Scotland, B.T.Batsford, London 1993, ss.44-76.2Lawrence Millman, hast Places: A Journey in the North, Vintage Books, New York1990, ss.54-60.3Deanna Swaney, Iceland, Greenland and Faroe Islands, Lonely Planet Publica-tions, Hawthorn, Australia, 1994, ss.528-529.4John Julius Norwich, A History of Venice, Alfred A.Knopf, New York 1982,ss.254-255.5Pohl, Prince Henry Sinclair, ss.81-83 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl przylepto3.keep.pl
.Gaelickim słowem na określenie kobiety jest ban, a w pewnych dialektachjęzyka Algonkinów kobietę określa się jako bhanem36.Interesujące jest to, żepewien rodzaj pieczonego chleba zwany jest bannockzarówno przez Szko-tów, jak i gałąz Abenaki plemienia Micmaców.Algonkinki miały szczególneokreślenie dla swych dzieci jeszcze karmionych piersia-papoo.se lub papisse.Angielskie słowo pap odnosi się do piersi, a pierś kobiety dostarcza pokarmu{pablum)')Q) dziecku.Micmacowie nie uważali Glooskapa za swego najwyższego boga; był nimMn'tu, często wymawiany jako Manitou.Celtyccy żeglarze brali swych bo-gów ze sobą, a najważniejszym z nich był bóg mórz Manannan.Celtyccy że-glarze w podróżach swych kierowali się konstelacjami gwiazd łącznie z WielkąNiedzwiedzicą, którą znamy również jako Ursa Major.Silas Rand i CottonMather stwierdzili, że zarówno Micmacowie, jak Natickowie (z Massachu-setts) nazywali tę samą konstelację tym samym mianem.Drogę Mleczną żegla-rzy europejskich Micmacowie nazywali Mlecznym Gościńcem.Również miejsca na ziemi miały nazwy o podobnych znaczeniach.Zwiętymwodospadem w Maine jest Penobscot, a plemię, które wzięło odeń nazwę,swoją wieś nazywało Pennacook, co znaczyło podwzgórze".Brytyjskiei szkockie nazwisko Pennycookpodobnie opisuje ludzi, którzy mieszkali podwzgórzem".Końcówki słów oc", ock" i ook" w dialektach północnoame-rykańskich często oznaczają wzgórze" lub miejsce".W Szkocji wzgórze touck w dialektach wyżynnych i ook w dialektach nizinnych.W Irlandii knocki cnoc również oznaczają wzgórze".Gaelickie słowo Mor-riomach oznacza77 z głębokiego miejsca".W języku Algonkinów rzeka ciąglejeszcze pamiętanaj ako Merrimack w New Hampshire oznacza głębokie miej sce łowienia ryb''.Szkocki klan Morrisonów dyskutuje genezę swego miana.Obie strony dysku-sji uznają, iż oznacza ono synów głębiny" i obie strony również zgadzająsię,że oznacza ono ludzi, którzy znalezli się w Szkocji, ponieważ ich statek uległrozbiciu.Nie godzą się jedynie co do tego, czy pierwotnie przypłynęli oni z Ir-landii, czy ze Skandynawii.Rzeka w New Hampshire, która figuruje na naszych mapach pod swą al-gonkińską nazwą Merrimack, nosi drugą nazwę w miejscu, w którym osiąganajwiększą szerokość - Kaskaashadi, czyli wolno poruszające się wody".W gaelickim G-uisge-siadi ma to samo znaczenie.Inna rzeka w New Hamp-shire nazywana jest Quechee, co oznacza w tubylczym języku wąwóz; słowoto przypomina cuithe - gaelicki termin na określenie wąwozu".Podobnie rze-ki Piscataąua, Seminenal, Amoskeag i Cabassauk, jak również strumień zwa-ny Cohas mająpokrewne znaczenia w gaelickim.Irokezi stanowili potężną konfederację plemion, która żyła na zachód i po-łudnie od Algonkinów.Czy ta organizacja, która uczyniła ich silnymi, była skut-kiem wcześniej szego kontaktu z innymi europej skimi przybyszami - Skandy-nawami? Jak już wspomnieliśmy, długie hale, tak ulubione przez dzikich wikin-gów, przypominały długie domy Irokezów, jedyne w swoim rodzaju wśród tu-bylczych plemion Ameryki37.Irokeskie słowo na określenie, Jeamieni" to arie-sta, które oznacza również Jądra".Również Skandynawowie nazywali za-równo kamienie, jak i jądra tym samym słowem- eista.Norweskie słowo naokreślenie czynności, jedzenia" brzmi eta, a irokeskie słowo to ate.Skandy-nawskie słowo na określenie lodu" to iss, irokeskie zaś to oise.Skandynaw-skie słowo na określenie kobiety to kvenna (które pózniej zmieniło się w sło-wo oznaczające władczynię, ąueeń), również występujące jako kona.W ję-zyku Irokezów wakonnyh, akonkwa i iskwe wszystkie określają kobietę".Ta wielość wspólnych terminów, występujących po obu stronach Atlantyku,stanowi znaczącą wskazówkę mówiącąo wczesnej komunikacji między dwie-ma grupami ludów.To, ile z tych współoddziaływań było rezultatem wyprawżeglarzy gaelickich, skandynawskich wikingów czy śmiałych Szkotów, nie jesttak ważne, jak to, że taka komunikacja w ogóle istniała.Ważne jest równieżto, że jest nader prawdopodobne, iż komunikacja ta była względnie stała przezokres sięgający nawet tysiąca lat przed Kolumbem.Wyrażana przez niektó-rych uparta odmowa uznania faktu, że wielorybnicy z Wysp Owczych, rybacybaskijscy, farmerzy skandynawscy i iryjscy mnisi dotarli na zachodnie brzegiAtlantyku przed Kolumbem, zapędza ich w ślepą uliczkę.Byli tacy, co prze-płynęli północny Atlantyk na długo przed Kolumbem.Wyprawa Sinclaira i Ze-78na była tylko jedną z tych wielu przedkolumbijskich wypraw.Jest ona równieżpierwszym krokiem w powstaniu konstrukcji Money Pit na Wyspie Dębów.Następni Sinclairowie powrócą tam w najbliższych latach - nowo odnalezionaArkadia znaczyła dla nich o wiele więcej, niż tylko nowe ziemie.Stała się onasanktuarium i kryjówką dla rodziny szukającej takiego schronienia.Przypisy1Anna Ritchie, Viking Scotland, B.T.Batsford, London 1993, ss.44-76.2Lawrence Millman, hast Places: A Journey in the North, Vintage Books, New York1990, ss.54-60.3Deanna Swaney, Iceland, Greenland and Faroe Islands, Lonely Planet Publica-tions, Hawthorn, Australia, 1994, ss.528-529.4John Julius Norwich, A History of Venice, Alfred A.Knopf, New York 1982,ss.254-255.5Pohl, Prince Henry Sinclair, ss.81-83 [ Pobierz całość w formacie PDF ]