[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.— Więc jednak jest przyzwoity? — śmieję się.— Nie łap mnie za słowa!Umawiamy się na popołudnie.Kawa na Starym Mieście.Koncert jazzowy w plenerze.Znowu będziemy gadać bez końca.Zośka często bywa złośliwa, zgryźliwa, ale jak twierdzi, tylko po to, 92aby trzymać mnie „w pionie".— Myślałaś już o urlopie? — pyta mnie, gdy znajdujemywreszcie stolik z dala od hałaśliwych kolonistów.— Nic nie wymyśliłam — wzdycham, sącząc sok pomidorowy z lodem.Idealny na upał.— Jedźmy gdzieś razem! — Zośka dopija swoją kawę.— Zapomnimy o problemach, kłopotach, wariactwach!— Razem? To znaczy ty, Tomek i ja? — upewniam się.— Nie.To znaczy ja i ty.— Nie boisz się zostawić Tomka?— Mój Boże! Gdybym nie mogła zostawić go na tydzień samego, jaki sens miałby ten związek?— Tylko na tydzień? — j e s t e m rozczarowana.— Przecież nie wyrwiesz się na dłużej! Znam cię!Omawiamy konkrety.Obie jesteśmy podekscytowane jak nastolatki.Widziałam już Paryż, Londyn i Wyspy Kanaryjskie, a Zośka z mężem i Xenią zjeździła całe Włochy i Chorwację.Natomiast nigdy nie byłyśmy w Grecji! Wspaniale! Niech żyje Kreta!PoniedziałekNews dnia.Znany polityk spowodował wypadek w centrumWarszawy.Trzy osoby ranne.Pan poseł miał dwa i siedem dziesiątych promila.— Ja się tym zajmę! — Damian zrywa się z krzesła.— Pozostałe tematy? — pytam i cały zespół redakcyjny zastyga w napięciu.— Czekam na coś, co wszystkich powali! Mówiłam, interesuje nas wszystko, co fascynuje przeciętnego Kowalskiego! — podnoszę głos.— Sex, drugs and rock and roll! — śmieje się Tymon.Jestu nas dopiero od dwóch miesięcy, ale radzi sobie świetnie.Toniski brzydal ukrywający swoją twarz za gęstą, czarną brodą.Dziśwystroił się w koszulkę z napisem: 1 AM ŚWIR!— Przepraszam.przeciętny Kowalski fascynuje się także bardziej przyziemnymi sprawami — odzywa się nieśmiało Natalia, 93drobna studentka, która jest u nas na stażu.— Czyli, przepraszam, czym? — Damian patrzy na nią przenikliwym wzrokiem.— Czyli na przykład gdzie i za ile spędzić urlop — mówi cicho Natalia.— Świetny pomysł! — zgadzam się.Dziewczyna natychmiast prostuje się na krześle.— Napiszmy o tym, jak i gdzie spędzić wakacje za 10, 100,1000 i 10 000 złotych! — proponuje.— Za 10 złotych? Odbiło ci! — Tymon puka się w głowę.— Udowodnię ci, że nie! — Natalia jest coraz bardziej pewnasiebie.W przerwie na lunch wysyłam Marysię po katalogi biur podró­ży.Kilka z nich mieści się w naszym budynku.Moja sekretarkaposłusznie biegnie po torebkę.Jest dziś wystrojona na różowo(ulubiony kolor lalek Barbie!): sweterek z białym słoniem na piersiach, spodnie dzwony prasowane w kant, lakierowane mokasyny, ozdobna przepaska na włosach.Jedynie kolczyki to złote, imponujące motyle, a torebka jest dla odmiany srebrna i w kształcie serca.— Jaką masz ładną torebkę, Marysiu — staram się być miła.— O! Dziękuję! Kupiłam tu niedaleko w lumpeksie.Tam sąrewelacyjne rzeczy! Mogę panią zaprowadzić!— Innym razem — wykręcam się.Nie mówię jej, że nienawidzę ciucholandów, dziadeksów i tonie z tego powodu, że stać mnie teraz na drogie ubrania.Kiedyś, gdy byłam marnie opłacaną dziennikarką i utrzymywałam jeszcze Karolinę, także omijałam tego typu sklepy szerokim łukiem.Ogarniało mnie obrzydzenie na myśl, że ktoś inny miał te ciuchy na sobie i pocił się w nich.Miałam wrażenie, żeone, mimo że prane wiele razy, przesiąknęły odorem jakiegościała.Dobry psycholog na pewno bezbłędnie zinterpretowałbymoją fobię.Znowu jem lunch z Marcinem.Wygląda na przygnębionego.Postarzał się jakby trochę.Czy przybyło mu siwych włosów? A mo­że to złudzenie optyczne.W milczeniu delektujemy się pyszną pieczarkową.94— Co się stało? Zawsze miałeś tyle do powiedzenia.— pytam.— Nie chcę się zanudzać moimi problemami.— Nie zanudzasz — przekonuję go, bo aż mnie skręca, żebydowiedzieć się, co słychać w jego małżeństwie.— Jak się czuje facet, który dowiaduje się, że jest zdradzany?— pyta retorycznie ze wzrokiem wbitym w podłogę.— Nie wiem, ale pewnie tak samo, jak kobieta, która dowiaduje się, że mąż ją zdradza [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl