[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zapach jej krwi, dzwięk życia przechodzącego przez jej żyły wzywał go, kusząc go,gdy był w takiej potrzebie.Głód szalał przez jego ciało i umysł, ale sforsowałkontrolę, przywołując tysiąc lat dyscypliny i opróżniając swój umysł z jej erotycznychwizerunków, napełniając się za to formą olbrzymiego ptaka.Cichy dzwięk uciekł Natalya, gdy jego kości trzeszczały i przebijały się, rozciągającmięśnie jego skrzydeł i ciała sowy, wystarczająco dużego, by ścigać się po niebieniosąc kobietę.Opalizujące pióra pokryły jego ciało, a jego ręce zakrzywiły się dospiczastych szponów chwytających się balustrady balkonu.Męka wypełniła każdy caljego ciała i zalała jego ciało, tak ze musiał użyć każdej uncji dyscypliny, którejnauczył się na przestrzeni wieków, by weznać formę sowy.Jego ciało zadrżało zwysiłku i na moment jego płuca piekły za powietrzem, gdy zmierzył się z bólem."To jest bajeczne!"Nieskrępowana radość w jej głosie była warta strasznej męka w jego ciele.To byłowarte każdej szarpiącej łzy nad jego zranionymi mięśniami i organami.Nie wiedziałnic na temat kobiet i nawet mniej o życiowych partnerach.Zdawał sobie sprawę, żerobi każdy możliwy błąd, jaki może zrobić, mimo że nie rozumiał dlaczego.%7łył zbytdługo, jego doświadczenia daleko przekroczony jej, jego natura wymagała by jąchronić, ale wydawała się być urażona gdy próbował przekazać jej mądrości, alboochronę.Ale to - ta prosta rzecz którą jej dał, sprawiła że była niezmiernie uradowana.Jej radość złagodziła ból jak nie mogło nic innego. Tłumaczy: franekMZmiech kipiał w niej, wylewając się na zewnątrz, gdy skoczył w powietrze i zdobyłwysokość, machając jego wspaniałymi skrzydłami i kołując nad gospodą.Skrył ich,uniemożliwiając ludności zobaczyć ich, pomimo że był pewny, że usłyszą, jej śmiechgdy jako ptak i jezdziec zdobywali niebo.Przeleciał nad pofałdowanymi wzgórzami, poznaczonymi pół tuzinem gospodarstw.Bystre oczy sowy spostrzegły, grupę mężczyzn wracających z powrotem do domów,rzucając okiem w kierunku północy.Potrzebujemy krwi.Natalya czekała podczas gdy duży ptak zanurkował nisko i zeskoczył ze stóg siana naziemię.Zsunęła się i obejrzała zmianą Vikirnoffa, urzeczona przez łatwość, z jaką sięzamienił.Tylko przez jeden jedyny moment spostrzegła ból w jego oczach, a następnieodszedł daleko w kierunku rolników.Patrzyła na niebo.Ciemniejsze chmury zakręcałyi gotowały się, ale pozostawały daleko na północy.Mogła czuć, ciągły pociągszczytów górskich, wołających do niej, ciągających ją do nich.Nie mogła się obrócić zpowrotem, nie zależnie od niebezpieczeństwa.To było raczej jak bycie jednym ze zbytgłupich nastolatków z horrorach, idących do samego miejsca, gdzie Freddie czekał zeswoimi stalowymi pazurami.Znowu się zastanawiasz nad Freddiem.Ile razy oglądałaś te filmy? Głos Vikirnoffautrzymywał łagodną przekorną nutę.Natalya popatrzyła w górę, na niego z szybkim uśmiechem."To było szybkie.Słyszałeś o pojęciu savoir - vivru przy jedzeniu? "Odchylił się do niej, do czasu gdy oboje oddychali osobno."Dopiero od ciebie."Natalya wyraziła gestem w kierunku gór."Muszę się tam dostać, Vikirnoff." Niezamierzała zaglądać w jego oczy i zagubić się.Może już się zgubiłaś i tylko o tym jeszcze nie wiesz."Znij dalej, koleś." Wykręcała swoje palce."Gdzie moja przejażdżka?"To było łatwiejsze za drugim razem, szczególnie z jego obniżonym głodem.Kiedy wpowietrzu, Vikirnoff lecąc przeszło łąki i wzgórza w prymitywnym, lecącym wzorze,by pozwalać Natalya zobaczyć wieś z powietrza.Była naturalna, nieustraszona,poruszająca się z nim, jej ciało było tak dostroiło do jego, że zaczęła przesuwać swojąwagę w dokładnie tym samym momencie, którego od niej potrzebował.Wybrał jaskinię, biorąc kierunek z umysłu Natalya.Była tak pochłoniętaabsorbowanym uczucia lotu, że nie zauważyła jego wtargnięcia, ani nie podniosłąjakiekolwiek bariery przeciw niemu.I to go martwiło.Dlaczego była na niegocałkowicie podatna, gdy była tak silna? To nie miało sensu i uruchomiło jego alarm. Tłumaczy: franekMVikirnoff zebrał zaletę sytuacji, kopiąc do zródła jej przymusu, by znalezć dlaczegonie miała żadnych barier i próbował znalezć znaczenie znaku w jej ciele, którezostawiła mroczna kreatura.Przymus pójścia do Karpat i znalezienie szczególnejjaskini był bardzo silny, pilny, i był osadzonymi lata wcześniej.Niedawne wydarzeniespowodowały ze przymus stać się czynnym, ciągnąc Natalya do jaskini z jakiegośukrytego powodu.Próbował znalezć wydarzenie, które mogło to wywołać, ale jeśliNatalya wiedziała o tym, nie mógł znalezć tego dowodu w jej wspomnieniach.Znalazł kilka miejsc, gdzie jak się wydawało jej wspomnienia zostały wytarte doczysta, jakby doznała strasznej traumy i jej mózg został uszkodzenie.Znalazł śladywspomnień, które prowadziły do nikąd, kończąc się nagle w ciemnej próżni.Nieośmielił się zostać tam dłużej i był zbyt zmęczony, próbując utrzymać zbyt wielerzeczy naraz, więc wycofał się niechętnie koncentrując się na radości latania jegożyciowej partnerki.Vikirnoff zmienił tor i opadł w dół, dostarczając Natalya dodatkowego dreszczu,zatrzymując się w ostatniej chwili zanim uderzył w powierzchni wody i musnąłbaldachim drzew.Zaśmiała się głośno.Faktycznie mógł poczuć, jak przypływyszczęścia wypływał z niej.Oparła się blisko ucha ptaka, ale mówiła telepatycznie.To jest cudowne! Dziękuję cibardzo, Vikirnoff [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl