[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.K r ó l Mów, mów, moja droga.(szept)K r ó l Zanotuj, Angelo, tej kobiecie ukradziono wszystko: cnotę, wiarę, nadzieję,miłość, wreszcie klejnoty, dom oraz zarybiony staw.Co to za ryby? Królewskie karpie! Ska-ndal! Angelo, niech królewski rachmistrz obliczy dokładnie, ile uncji złota warte były skra-dzione rzeczy i niech wypłaci tej nieszczęśliwej odpowiednią gratyfikację.Następny, nastę-pny.Czy nie można tego przyspieszyć?A n g e l o Można.Numer czwarty, piąty, szósty, siódmy, ósmy, dziewiąty i dziesiątyzłożą petycje zbiorowo.(szept głośniejszy)K r ó l Spełnimy wszystkie wasze prośby.Dalej, dalej.A n g e l o Numery od dziesiątego do pięćdziesiątego proszę razem w jednej grupie.(szept jeszcze głośniejszy)K r ó l Prośby wasze będą wysłuchane, nikomu nie odmówię pomocy.Notuj, Angelo, notuj.Dużo tego jeszcze?A n g e l o Sala z wolna pustoszeje.K r ó l Z wolna! Mówiłem: wrotki albo łyżwy.Mógłbym załatwić stu, dwustu, pete-ntów, a tak.A n g e l o Sala pusta, królu.K r ó l Notowałeś?A n g e l o Każe twoje słowo, panie.K r ó l No to teraz dopisz na marginesie.Numer jeden  dopilnować, by nowo miano-wany dowódca lekkiej kawalerii mógł, zgodnie ze swoim życzeniem, jak najszybciej umrzećza swojego króla.O ile dobrze pamiętam, toczymy aktualnie cztery wojny.A n g e l o Na południowej granicy, wasza królewska mość, na północnej, na północno-zachodniej i zachodniej.K r ó l Wyślijcie go na wszystkie.Aż do skutku.Numer drugi! Dopisz na marginesie:tego, co prosił o ścięcie sąsiada, ściąć również, bo to szpieg, całymi dniami i nocami obserwu-je zamek królewski.Numer trzeci  tej kobiecie, po dokładnym obliczeniu, nie wypłacić na-wet złamanego szeląga, bo tyle akurat była warta jej cnota, nadzieja, wiara i miłość.A n g e l o A dom, klejnoty, staw z karpiami?K r ó l Skonfiskować na rzecz skarbu królewskiego, to ekwiwalent za dokonane przeznas obliczenia, za stratę czasu.Przecież muszę z czegoś żyć, nie mówiąc o moim dworze, otobie, Angelo.A n g e l o Aaska mego pana czyni mnie najszczęśliwszym ze wszystkich ludzi.K r ó l Przytyłeś znowu, Angelo.Wygodny wiedziesz żywot.A n g e l o Jak u Pana Boga za piecem.K r ó l Ej, przestań, nie lubię pochlebstw.Aaa!A n g e l o Królu mój i panie, dlaczego jęczysz?K r ó l Cierpię jak potępieniec.Nienawidzę siebie.Nienawidzę!A n g e l o Jakże można nienawidzić takiego króla.K r ó l Skoro ja mogę, to widocznie można, (szeptem) Angelo, zdradzę ci straszną taje-mnicę.A n g e l o Chętnie posłucham.K r ó l Wykryłem spisek.A n g e l o (przerażony) Spisek, dobry Boże! Przeciw komu?K r ó l Przeciw królowi.A n g e l o To być nie może.Wszyscy kochają cię, królu, Co mówię, ubóstwiają.K r ó l Wszyscy, powiadasz?A n g e l o Absolutnie, totalnie, generalnie!K r ó l Jesteś kiepsko poinformowany.Ja wiem, kto spiskuje i kto chce mnie zgładzić.A n g e l o Cóż to za potwór!K r ó l (obrażony) Potwór! Dlaczego potwór.Normalny człowiek na odpowiedzialnymstanowisku.A n g e l o Raczej szaleniec opętany przez diabła!K r ó l Ty rozumujesz kategoriami średniowiecznego mnicha, a teraz mamy wczesnyrenesans.Słuchaj, Angelo, tobie pierwszemu wyjawię straszną tajemnicę stanu.To ja jestemtym człowiekiem, który spiskuje przeciwko królowi, to ja chcę zgładzić króla.A n g e l o Król królobójcą!K r ó l Król królosamobójcą.Mam dosyć swojej tyranii.nad sobą.Niech żyje republi-ka, (cisza) Dlaczego milczysz?A n g e l o Niech żyje monarchia!K r ó l Nie bądz dzieckiem.A n g e l o Urodziłem się rojalistą i umrę jako rojalista. K r ó l Tere fere kuku.Umrzesz jako republikanin, a w najgorszym razie jako szczerydemokrata.A n g e l o Monarchia dla mnie.K r ó l (przerywając) Proszę, skończ z tym i spiskuj razem ze mną.A n g e l o Przeciw tobie, panie?K r ó l Przeciw królowi.A n g e l o Nigdy, przenigdy.K r ó l Będziesz spiskował pod moimi rozkazami.A n g e l o Z tobą przeciw tobie? Nie! Nie będę spiskował przeciwko mojemu władcynawet z archaniołem.K r ó l Ja.proszę.Dam rozkaz na piśmie.A n g e l o Na piśmie? Nie! Nigdy! Niech żyje król!K r ó l Nie wykonasz królewskiego rozkazu?A n g e l o Po raz pierwszy w życiu nie wykonam.K r ó l Uparty, zacofany osioł.A n g e l o Niech żyje król!K r ó l A ja ci mówię: precz z królem.Precz z tyranem!A n g e l o Boże! Miej w swojej opiece naszego dobrego króla i miłościwie nam panu-jącego monarchę !K r ó l Ja chyba lepiej znam króla.To szatan w ludzkim ciele.A n g e l o Nikt nie zna siebie, nikt nie zna zakamarków swojej znękanej duszy.Tyśanioł, królu.K r ó l Anioł, czy diabeł, trzeba mnie obalić.A n g e l o Nigdy nie przyłożę do tego ręki, ani palca.ja.ja za mojego króla dałbymsię zarąbać.K r ó l Wolałbym, żebyś rąbnął króla.A n g e l o Pierwej umrę.Niech żyje król!K r ó l Ciszej, do diabła! Dworzanie usłyszą!A n g e l o Niech usłyszy cały lud.Wiwat król!K r ó l Przestań, pozwól, no, proszę, nie denerwuj się, usiądz tu przy tronie, odpocznij.Posłuchaj, wspólnymi siłami obalimy króla.A n g e l o Nie chcę tego słuchać i oświadczam uroczyście, że jeśli król będzie mniejudził przeciw królowi, doniosę o tym komu trzeba.K r ó l A to dobre.Kto to jest ten KOMUTRZEBA?A n g e l o Mniejsza o szczegóły.Zdradzę tajemnicę.K r ó l Nędzniku, chcesz zdradzić króla?A n g e l o Króla? Jak to króla? Króla nie zdradzę nigdy, przenigdy.Za króla oddamżycie, króla chcę ocalić.K r ó l Przed kim?A n g e l o Niech skonam! Co za węzeł! Co za supeł! Króla chcę obronić przed królem,a zdradzić chcę tego, który dybie na królewskie życie.K r ó l Jeżeli piśniesz komu słówko, że król spiskuje przeciw królowi, stracisz głowę.A n g e l o Jeden raz więcej.K r ó l Już raz straciłeś?A n g e l o Dla ciebie, panie, dla ciebie, królu, głowę i serce, a ty mi każesz spiskowaćprzeciw sobie.K r ó l Wobec tego ja sam siebie zabiję.A n g e l o Nonsens, najjaśniejszy panie.K r ó l Nonsens?A n g e l o Nonsens, nonsens, nonsens, czym się zabijesz, jak się zabijesz? K r ó l Jak? A tak! Własnymi rękami zaduszę siebie jak psa.(charcząc) Zmierć królo-wi! Zmierć.aaa [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl