[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Render wyczuwał jej fascynację.Spoglądała na zródło wszelkiej jasności; światło odbijało się od błyszczącegokrążka na jej czole, niczym pojedyncza kropla krwi. To jest słońce, a to są chmury  powiedział Render.Klasnął w dłonie: chmuryprzesłoniły słońce.W górze rozległ się gromki łoskot. A to jest grzmot  dodał.Potem spadł deszcz, który wzburzył powierzchnię jeziora, łaskotał ich twarze,rozbijał się głośno o liście, a potem ściekał z gałęzi na ich ubrania; zlepiał włosy,spływał po plecach, wpadał do oczu i zamieniał ziemię w błoto.Błysnęło.Sekundę pózniej rozległ się kolejny grzmot. A to jest letnia burza  wyjaśnił. Zobacz, co deszcz robi z nami i listowiem.Przed chwilą widziałaś na niebie błyskawicę. Za dużo  powiedziała. Proszę, przestań na chwilę.Deszcz momentalnie ustał i słońce wyjrzało zza chmur. Mam cholerną ochotę na papierosa, ale zostawiłam je w innym świecie.Gdy to powiedziała, miedzy palcami pojawił się zapalony już papieros. Będzie chyba kiepsko smakować  rzekł Render nieswojo.Patrzył na nią przez chwilę. Nie dałem ci tego papierosa.Wzięłaś go z mojego umysłu.Dym wspinał się do góry, a potem rozwiewał. & co oznacza, że już po raz drugi dzisiaj nie doceniłem siły tego pustego miejscaw twoim mózgu, gdzie powinien znajdować się wzrok.Przyswajasz sobie bardzoszybko te wszystkie wrażenia, a nawet szukasz po omacku nowych.Bądz ostrożna.Spróbuj pohamować ten impuls. To jest jak głód. Może powinniśmy już zakończyć sesję.Ich ubrania były znowu suche.Gdzieś zaśpiewał ptak. Nie, poczekaj! Proszę! Będę uważać.Chcę zobaczyć więcej. Zawsze możemy zrobić następną sesję.Myślę jednak, że teraz jeszcze raz namsię uda.Czy jest coś, co bardzo chciałabyś zobaczyć? Tak.Zimę.Znieg. W porządku  uśmiechnął się Psychouczestnik. Więc otul się tym futrem&Po wyjściu pacjentki, popołudnie minęło mu bardzo szybko.Render był w dobrymnastroju.Czuł się najpierw pusty, a potem znów pełen.Przeszedł przez pierwsząpróbę, nie ponosząc żadnego uszczerbku.Satysfakcja była większa niż strach.Towarzyszyło jej uczucie takiego ożywienia, że Render powrócił do pracy nad swoimwykładem. & A jaka jest moc zadawania bólu?  rzucił pytanie do mikrofonu. %7łyjemy w przyjemności i bólu  odpowiedział sobie. To może działaćzniechęcająco i może również dodawać odwagi.Chociaż przyjemność i ból mają swojezródło w biologii, są warunkowane przez społeczeństwo.Są zatem wartościami, któremają swój rodowód.Z powodu ogromnych mas ludzkich, każdego dnia zmieniającychszaleńczo swoją pozycję w przestrzeni we wszystkich miastach świata, pojawiła siępotrzeba stworzenia zupełnie nieludzkich systemów kontroli tych ruchów.Codzienniepokonują one drogę ku nowym przestrzeniom  prowadzą nasze samochody, latają naszymi samolotami, badają nas i stawiają diagnozy naszym chorobom.Nie mogęnawet zaryzykować i osądzić moralnie tych intruzów.Stali się po prostu potrzebni imogą ostatecznie dowieść swojego zbawiennego na nas wpływu. Chciałbym jednak zauważyć, że często jesteśmy nieświadomi tego, co stanowidla nas wartość.Nie jesteśmy w stanie uczciwie powiedzieć, co jest dla nas ważne,zanim to nie zniknie z naszego życia.Jeśli coś wartościowego przestaje istnieć, energiapsychiczna, która była z tym związana, zostaje uwolniona.Zaczynamy więc szukaćnowego obiektu, by ulokować w nim swoje libido.W ciągu ostatnich trzech, czterechczy pięciu dekad nie straciliśmy nic wielce znaczącego; żadna z nowych rzeczy, jakiesię w tym czasie pojawiły, nie jest też zbyt dokuczliwa dla ludzi, których zastąpiła lubdla tych, których w jakiś sposób kontroluje.Jednak społeczeństwo składa się z wieluelementów i jeśli zmienia się je zbyt gwałtownie, skutki są nieprzewidywalne.Dogłębne studium choroby psychicznej ujawnia często charakter stresów społecznychw środowisku, w którym ta choroba powstała.Modele niepokoju i obaw dzielą się naodpowiednie grupy i klasy; z nich można zatem dowiedzieć się czegoś oniezadowoleniu społeczeństwa.Karl Jung wykazał, że gdy świadomość doznajewielokrotnego zawodu w poszukiwaniu wartości, przenosi swoje poszukiwania dopodświadomości [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl