[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tu cerata rodzi siÄ™ dopiero.Czyż w tym okresie jej mógÅ‚byktoÅ› domyÅ›lić siÄ™, iż jej rodzicami chrzestnymi sÄ…: kora, papier i pierze.Spójrz na nastÄ™pnykawaÅ‚ek! Różnica widoczna.W skÅ‚ad jego wchodzi już pomysÅ‚ twórczy jako czynnik inteligencjiludzkiej.Znasz zapewne powieść o Tarzanie wÅ›ród maÅ‚p.Otóż w tym stadium nasze- go produktuwchodzimy już w tÄ™ epokÄ™, gdy lord Greystoke nie tylko poczÄ…Å‚ myÅ›leć, ale wie już o tym nawet, iżjest czÅ‚owiekiem.A tu - Ziemba potrzÄ…snÄ…Å‚ triumfujÄ…co strzÄ™pem czegoÅ› lepkiego, podobnego doskóry - tu wchodziÅ‚ już na arenÄ™ dziejów artyzm i trwaÅ‚ość zamierzenia.Jaki deseÅ„, jaka moc!Spróbuj rozedrzeć.- UczyniÅ‚em to - odparÅ‚ Podkorecki.- NapotkaÅ‚eÅ› jednak niewÄ…tpliwie na silny opór przy rozdzieraniu.ZresztÄ… fabrykat ten nie jestostatnim sÅ‚owem naszej produkcji, stale ulepszanej.- Wzmożenie siÄ™ produkcji jest wykÅ‚adnikiem siÅ‚y ekonomicznej kraju, jak powiedziaÅ‚ Stinnes -zauważyÅ‚ Lolo.- Zdumiewasz mnie, przyjacielu! - rzekÅ‚ sÅ‚odko Ziemba.- Zdumiewasz mnie tym, iż życiezaczynasz oprawiać w maksymy naukowe!- CzytaÅ‚em niegdyÅ› i gospodarcze dzieÅ‚a Adama Smitha i rozprawÄ™  The consolatione philosophiae Boecjusza, który, jak wiesz, umarÅ‚ w 525 roku.Istnienie nasze wynosi siÄ™ dopierowówczas nad zwierzÄ™cy tryb życia, gdy okreÅ›limy jego cel, a dobrobyt narodów wzmaga siÄ™dopiero wraz ze spotÄ™gowaniem ich przemysÅ‚u.Pani domu kazaÅ‚a tymczasem podać herbatÄ™.- %7Å‚aÅ‚ujÄ™ bardzo - rzekÅ‚a zbliżajÄ…c siÄ™ do Lola - iż nie mam nigdy przyjemnoÅ›ci widzieć u siebiepaÅ„skiej siostrzenicy.Zdaje mi siÄ™ zresztÄ…, iż i paÅ„ski przyjaciel chÄ™tnie widziaÅ‚by jÄ… tutaj.Plany Lola co do wydania za mąż Marietty byÅ‚y już znane publicznie.-  Rien ne nous rend si grands qu'une grande douleur , jak czytaliÅ›my to u Musseta - powiedziaÅ‚nieco sentymentalnie Podkorecki.- Siostrzenica moja nie zawsze lubi iść tÄ… drogÄ…, jakÄ… wskazuje jejmój umysÅ‚ doÅ›wiadczony.MiÅ‚ość mÅ‚odzieży do swoich opiekunów nabiera dzisiaj niestety równieiluzorycznego charakteru jak istnienie grobu Owidiusza w Polsce, do którego ongi skierowano caÅ‚Ä…wyprawÄ™ naukowÄ….- CzytaÅ‚em o tych poszukiwaniach - zauważyÅ‚ przechodzÄ…cy wÅ‚aÅ›nie profesor Kolibrowski.- yródÅ‚o podaÅ„ czÄ™sto jest mÄ™tne i nieprawdziwe - osÄ…dziÅ‚ Ziemba.- RzeczÄ… naszÄ… jest pochodzenie ich rozjaÅ›nić - dodaÅ‚ Lolo.- LubiÄ™ rozmowy prowadzone serio - rzekÅ‚a pani domu.- Niestety, życie toczymy teraz niemal zdnia na dzieÅ„.Wrażenia i zabawy odbierajÄ… nam chęć zastanawiania siÄ™.Literatura i nauka wygnanezostaÅ‚y z salonów.Rozmowa stawaÅ‚a siÄ™ coraz bardziej interesujÄ…ca.- Gdy czytam prace mÅ‚odych uczonych - mówiÅ‚ Lolo, który czuÅ‚ wzbierajÄ…cy w sobie potokuniwersyteckiej wymowy - z jakąż boleÅ›ciÄ… spoglÄ…dam w przepaść, w którÄ… toczy siÄ™ nauka.Brakstylu, brak metody.SkÅ‚onność do zuchwaÅ‚ych zestawieÅ„ i jakaÅ› dekoracja historyczna, zestarzaÅ‚ajuż za czasów Micheleta.Niestety - zwróciÅ‚ siÄ™ do Kolibrowskiego - muszÄ™ krytycyzm swójzastosować i do ciebie, profesorze.W ostatnim dziele udowodniÅ‚eÅ›, że.pewien poemat wywarÅ‚wpÅ‚yw na inny, już piÄ™tnaÅ›cie lat przed swoim powstaniem.- Wiem o tym - odparÅ‚ spokojnie uczony.- Pisano już o tym i bÅ‚Ä…d ten zamierzam poprawić.- ZresztÄ…  il y aurait encore beaucoup à dire sur la vie des abeilles., jak powiedziaÅ‚Maeterlinck - zauważyÅ‚ z uÅ›miechem Podkorecki.- ZasadÄ… Woltera byÅ‚o, iż  wszystkie rodzaje sÄ…dobre prócz nudnych , a trudno jest wiedzÄ™ Å›cisÅ‚Ä… uprawiać w towarzystwie ludzi, którzy zebrali siÄ™po to, by siÄ™ zabawić.Jest to rzecz  immediately perceived , jeÅ›li użyjÄ™ wyrażenia Bewuleya.-  Szczęście jest w dążeniu , powiedziaÅ‚ Goethe - zauważyÅ‚ Ziemba.-  A każdy czÅ‚owiek wplata siÄ™ we wÅ‚asne koÅ‚o , jak pisaÅ‚ Mickiewicz - rozjaÅ›niÅ‚ sprawÄ™Kolibrowski.SÄ… jednak tematy, które raz poruszone, nasuwajÄ… siÄ™ potem z siÅ‚Ä… nie- odpartÄ….Trudno byÅ‚obyopisać nam szczegółowo triumfy, które na zebraniu owym Å›wiÄ™ciÅ‚o oczytanie Lola.Setki gÅ‚oÅ›nychnazwisk z każdej dziedziny życia, tysiÄ…c zdaÅ„ wyrwanych z grubych tomów, olÅ›niewaÅ‚ysÅ‚uchaczów.ZbudziÅ‚ siÄ™ filolog i w profesorze Ziembie, i zagraÅ‚ nerw polemiczny wKolibrowskim.Rozprawa na chwilÄ™ staÅ‚a siÄ™ tak zajmujÄ…ca, że profesorowie poszli do telefonu, byzaprosić swoich towarzyszów uniwersyteckich [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl