[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Siedemset pięćdziesiąt.Nie zdą\yła zrobić dwóch kroków, a ju\ ktoś złapał ją za ramię.Westchnął cię\ko i pokręcił głowa:  Oto jest \ałosne siedemsetSpoglądając w twarz kobiety, desperacko przeszukiwała pamięć w próbiepięćdziesiąt.Czy ktoś powiedział tysiąc?  Kiwnięciem głowy potwierdził, \eodnalezienia jej imienia, a\ wreszcie wybrała neutralne wyjście.dostrzegł uniesioną rękę. Mamy tysiąc i zacznijmy wreszcie grać na powa\nie. Kochanie, jak\e się cieszę, \e cię widzę.Licytacja trwała dalej; niektórzy wykrzykiwali sumy, innym wystarczały Zwietnie się bawiłam.Uroczy wieczór i przepiękny sklep.Przyszłabymgesly  podniesienie palca, powa\ne kiwnięcie głowa, beztroski ruch ręki.o wiele wcześniej, ale byłam tak.przytłoczona pracą.Jeśli zaproszą mnie doMargo nieco się odprę\yła, gdy kwoty przekroczyły wysokość pięciukolejnego komitclu, chyba podetnę sobie \yły.tysięcy. No, nie jest zle  mruknęła. Aatwo przyszło, łatwo poszło,To jedna z przyjaciółek Candy, przypomniała sobie Margo.Terri, Merri.a pienią\ki zostaną, nie, Sherri. Zwariować mo\na.- Kate gorączkowo szukała w torebce swoich  Ogromnie się cieszę, \e znalazłaś dla nas czas, mimo tylu zajęć.pastylek. Och, ja te\.Było naprawdę bardzo przyjemnie.1 zakochałam sięw pewnej parze kolczyków.W tych maleńkich, z rubinami i perłami.Czy Mamy sześć tysięcy dwieście  deklamował Thomas. Miła moja,mo\esz mi powiedzieć, ile kosztują? Są takie śliczne.Namówię mę\a, \ebyma pani łabędzią szyję.Te perły są specjalnie dla pani.mi je kupił, skoro przegra! kolię do Josha.Kobiela roześmiała się. Zaraz sprawdzę.Do Josha?  Pochłonięta przypominaniem sobie Tommy, ty szatanie.Sześć pięćset.cen ró\nych przedmiotów, nagle stanęła jak wryta. Josh kupił kolię? Mówiłaś, \e ile są warte?  zainteresowała się Kate. Tak jakbyś o tym nie wiedziała. Oczy Sherri lśniły, gdy znów W detalu u Tiffany'ego? Mniej więcej dwanaście tysięcy pięćset.poklepała Margo po ramieniu. Bardzo sprytnie zrobiłaś, \e kazałaś muZachwycona Margo starała się wypatrzeć w tłumie uczestników licytacji.odkupić perły dla siebie.Sześć pięćset, to w dalszym ciągu bardzo tanio.220221  Prawda? Odło\ę dla ciebie te kolczyki, Sherri.Wpadnij w przyszłym  Ostatnio staram się na to zwracać uwagę.lygodniu, to je dokładnie obejrzysz.Przepraszam cię na chwile.Zastanowił się chwilę i spytał.Przepychała się przez tłum.\egnając się z dziesiątkami osób i z trudem A po co?zachowywała na twarzy jasny, beztroski uśmiech.W końcu znalazła Josha, który Dlatego, \e. Znowu zamknęła oczy. Nie mam pojęcia.bezlitośnie flirtował z nastoletnią córką jednego z członków zarządu koncernu.Naprawdę nie mam pojęcia. Josh, muszę cię porwać na minutkę  zaczęła, a dziewczyna W takim razie, posłuchaj. Wyjął z kieszeni kolię i przesuwał perłynatychmiast się nachmurzyła. Pomó\ mi tylko poradzić sobie z jednymmiędzy palcami, przyglądając się im uwa\nie. To tylko ziarenka piasku,drobiazgiem na zapleczu  poprosiła Margo i niemal wepchnęła go dokawałeczki węgla, z których czas i natura uczyniły coś cudownego.środka, zamykając za sobą drzwi. Typowo męskie spostrze\enie. Co ty najlepszego narobiłeś?Uniósł wzrok i wpatrzył się w nią tak, \e zadr\ała. Nic takiego, ta mała po prostu będzie miała o czym marzyć dziświeczorem. Postanowiłem, \e je kupię, gdy byłem w tobie.Na sobie nie miałaśnic, tylko tę kolię i spoglądałaś tak, jakby na Zwiecie nie istniało nic pozaWyglądał jak wcielenie niewinności.Podniósł ręce w obronnym geście.nami.To te\ typowo męskie spostrze\enie.Tak mówi mę\czyzna, który cię Nawet jej nie dotknąłem.Mam świadków. Nie chodzi mi o twój śmieszny flirt z dzieckiem, którego mógłbyś być kocha, Margo.Który cię zawsze kochał.ojcem.Wpatrywała się w niego przera\ona i zachwycona, Ma siedemnaście lat.Chyba zwariowałaś.To nie ja flirtowałem, tylko Nie mogę oddychać.pozwoliłem jej się wdzięczyć.Zwykły trening. Znam to uczucie. Powiedziałam, \e nie o tym chciałam rozmawiać, chocia\ zachowałeś Nie, naprawdę nie mogę oddychać. Szybko usiadła na krześlesię bezwstydnie.Dlaczego kupiłeś ten naszyjnik?i schyliła się, umieszczając skołataną głowę między kolanami. Ach, o to ci chodzi. Nie najgorsza reakcja na wyznanie miłosne [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl