[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W czternastym rokużycia, w Orleanie, prosi o chrzest: stał się chrześcijaninem w samotnościlektury, medytacji ("nawrócenie? dzisiaj powiedziałbym raczej ustaleniepoglądów").Rodzicom, urażonym, mimo ich agnostycyzmu, wyborem, którywydaje im się "budzącym odrazę", młodziutki Aaron, który stał się takżeJean-Marie, mówi: - Nie pozostawię was, nie przechodzę na stronęnieprzyjaciela.Zostaję tym, czym jestem.Nie przestaję być %7łydem.Przeciwnie: odkrywam sposób by być nim w pełni.Wyjaśnia mi teraz: - Dlamnie judaizm był dalszym ciągiem sytuacji historycznej, której niepowinienem za nic opuścić, ale która znalazła spełnienie i sens w uznaniupostaci Jezusa jako oczekiwanego Mesjasza Izraela.Niemcy przerywają front w Ardenach, Wehrmacht defiluje paradnym krokiem naChamps Elysees, ojciec Lustiger i syn szukają ratunku, matka pozostaje iprowadzi sklep ("trzeba było przecież jeść") i jednego dnia znika.Dopieropo skończonej wojnie chłopiec będzie mógł odtworzyć jej tragiczną drogę,która kończy się w Auschwitz.Tymczasem był ruch oporu, szkoła, rok pracy wfabryce: on także był robotnikiem, jak w tych samych latach polskiseminarzysta Wojtyła.W roku 1946 wstąpienie do seminarium:- Zrozumiałem, że swoją potrzebę służenia powinienem realizować nie wmedycynie lub literaturze, ale w kapłaństwie.W roku 1954 został wyświęcony na księdza, najpierw zostaje kapelanemstudentów, a następnie odpowiedzialnym za wszystkich kapelanów Sorbony;wreszcie proboszczem wiejskiej parafii.Pytam, czy tęskni za tamtymi czasami?- Tak, chciałbym pozostać proboszczem: głosić kazania, spowiadać,odprawiać nabożeństwa, mówić ludziom o Bogu, pozostawać w bezpośrednim kontakcie z braćmi.A tutaj, jak czuje się w tych salonach, gdzie przepływała wielka historia,gdzie w dalszym ciągu dzieje się część historii Francji i świata?- Walczę z wielką ilością problemów.Wierzę, że moją główną służbą jakobiskupa jest pomaganie chrześcijanom Paryża w życiu w wierze, w strzeżeniujej.Staram się być wiernym misji kapłana, mianowicie człowieka, któryoddał się bez zastrzeżeń Bogu, aby być sługą wszystkich, których spotyka.Katolicy znalezli się w tych latach wobec problemów nadzwyczaj trudnych;wszystko tak prędko się zmieniło, obyczaje, warunki życia, sytuacjareligijna! Tymczasem walczę przeciwko tradycji i tendencji, które chciałybyzamknąć mnie w roli urzędowej.- Walka: ale w jaki sposób?- Staram się wbrew wszystkiemu znalezć czas dla siebie.Jest to jedynymożliwy sposób.W każdym tygodniu jeden cały dzień, w każdym dniuprzynajmniej jedna godzina na modlitwę i medytację.To tyle wolności mogęosiągnąć.Nie wydaje się by ta sytuacja była bardzo wygodna.- Widzi pan, robię to, czego ode mnie zażądano, nie to czego, szukałem.Nie wybrałem, nie jestem kardynałem arcybiskupem Paryża dlatego, że mi sięto podoba, ale dlatego, że Bóg tego zażądał za pośrednictwem swoichprzedstawicieli w hierarchii Kościoła.Właśnie ta świadomość posłuszeństwaczyni takie życie możliwym, w pokoju serca i ducha.- Monsignore Lustiger, co się dzieje we Francji? Była, pod wielomawzględami, także naszą ojczyzną, jedną z nauczycielek naszej wiary, bardzopouczające wypowiedzi o Ewangelii rozbrzmiewały w języku Pascala.Co sięstało z Filie ainee , skoro, według ostatniego sondażu, osiemdziesiąt dwaprocent obywateli to jeszcze ochrzczeni katolicy, ale tylko dziesięćprocent jest praktykujących? Co będzie z tym krajem, w którym tak wielekościołów jest zamkniętych cały dzień z braku księży, ale także i wiernych?Czy wy, ludzie Kościoła, macie jakąś strategię, aby przezwyciężyć tenregres?Zza okularów w stalowych oprawkach docierały do mnie błyskawice pasji.Wyczuwa się napięcie człowieka obarczonego odpowiedzialnością, której niemoże i nie chce oddać, aby nie drażnić przewrażliwienia, aby nie pogarszaćsytuacji i tak już niełatwej.Nie jest tajemnicą, że wielu, chociaż niepotrafi go nie szanować, nie kocha tego niewygodnego człowieka, któryprzeciwstawia się pewnym pocieszającym sloganom, głoszonym mimo klimatu,jaki między innymi doprowadził do załamania się powszechnego rozmachuapostolskiego, stanowiącego niegdyś chwałę tego Kościoła: w ciągudwudziestu lat po Soborze, liczba misjonarzy francuskich spadła z 20000 do6000.Los podobny do misjonarzy holenderskich, których liczba w tym samymokresie zmniejszyła się z 8000 do 2000 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl
  • nu4/33.php") ?>