[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy jÄ… torturowano, pytajÄ…c o imiona innychspiskowców, ona, aby nie ulec mÄ™czarniom, odgryzÅ‚a sobie jÄ™zyk.Po zabójstwie brata Hippiasz staÅ‚ siÄ™ jeszcze bardziej ponury i okrutny;wÅ‚adza jego byÅ‚a już prawdziwym jarzmem dla Aten.Nieprzejednani jego wrogowie,Alkmeonidzi, uznali, że chwila jest odpowiednia do powstania: wtargnÄ™li wgranice Attyki z oddziaÅ‚em ochotników i zajÄ™li osadÄ™ Lipsydrion u podnóżaParnetu.Ale i Hippiasz przedsiÄ™wziÄ…Å‚ Å›rodki: Ateny ani drgnęły i braćochotnicza, otoczona w Lipsydrionie, wybita zostaÅ‚a przez wojska tyrana.Ozdarzeniu tym do póznych czasów AteÅ„czycy wspominali w piosence, czÄ™storozbrzmiewajÄ…cej na ich ucztach:O Lipsydrion, najlepszych druhów zgubo!Jakże Å›wietni przez ciebie padli męże!Z najzacniejszych gniazd - dzielny to huf!Mężna zaÅ›wiadczy Å›mierć: godzien rodzica syn.Porażka ta przekonaÅ‚a Alkmeonidów, że bez pomocy zewnÄ™trznej nie zdoÅ‚ajÄ…oswobodzić Aten.Aby pomoc takÄ… pozyskać, skorzystali z wpÅ‚ywu, jaki mieli wDelfach.147ZdarzyÅ‚o siÄ™ wówczas, że Å›wiÄ…tynia w Delfach padÅ‚a pastwÄ… pożaru.DelfijczycyogÅ‚osili przetarg na budowÄ™ nowej.Robót budowlanych podjÄ™li siÄ™ Alkmeonidzi, aponieważ byli bardzo bogaci, przeto wybudowali Å›wiÄ…tyniÄ™ o wiele wspanialszÄ… niżwymagaÅ‚a umowa: zamiast wapniaka dali marmur, co wówczas - w VI stuleciu - byÅ‚owielkÄ… rzadkoÅ›ciÄ….Rzecz zrozumiaÅ‚a, że po takiej fundacji wpÅ‚yw ich w DelfachbyÅ‚ wielki; na domiar Delfijczycy żywili urazÄ™ do Pizystratydów o to, że zuszczerbkiem dla Delf wspierali Delos joÅ„ski.Wskutek tego wszystkiego Delfystanęły otwarcie po stronie Alkmeonidów.Ilekroć Spartanie zasiÄ™gali radywyroczni, zawsze otrzymywali niezmiennÄ… odpowiedz: »Wyzwólcie Ateny«.Spartanomrównież byÅ‚o to na rÄ™kÄ™, dawaÅ‚o im bowiem możność rozszerzyć swÄ… hegemoniÄ™ nanajpotężniejsze paÅ„stwo greckie na północ od Istmos.I oto w roku 510 królSparty Kleomenes ruszyÅ‚ z wojskiem Peloponezu na Ateny; Hippiasza oblężone wAkropolu, który zawczasu zaopatrzony byÅ‚ w rzeczy niezbÄ™dne.Na nieszczęście dlatyrana, dzieci jego i krewni, których przed oblężeniem przekazaÅ‚ w wierne rÄ™ce,dostali siÄ™ w moc nieprzyjaciela.Aby ich ratować, Hippiasz poddaÅ‚ Akropol.Tymrazem Alkmeonidzi postÄ…pili sumienniej niż za czasów Kylona: Hippiasz wraz zeswymi stronnikami uzyskaÅ‚ możność bezpiecznego odejÅ›cia.UdaÅ‚ siÄ™ do swejkolonii, Sigejonu, który poddaÅ‚ zwierzchnictwu króla perskiego, tak że i toważne miasto zostaÅ‚o stracone dla Aten. W oswobodzonych Atenach wÅ‚adza, rzecz prosta, przeszÅ‚a na Alkmeonidów, poÅ›ródktórych pierwszym byÅ‚ rozumny Klejstenes.PojÄ…Å‚ on, że po życzliwych dla ludurzÄ…dach Pizystrata niepodobna byÅ‚o wracać do paÅ„stwowego ustroju Solona, lecznależaÅ‚o stworzyć ustrój nowy, a przy tym taki, który by zapobiegaÅ‚ nawrotowityranii.W tym celu należaÅ‚o przede wszystkim usunąć warunki wywoÅ‚ujÄ…ce walkÄ™»równiny« z »pobrzeżem« i »zagórzem«.Klejstenes osiÄ…gnÄ…Å‚ cel rozdzielajÄ…c caÅ‚Ä…AttykÄ™ na dziesięć nowych fyl, formujÄ…c każdÄ… z czÄ…stki »równiny«, czÄ…stki»pobrzeża«, czÄ…stki »zagórza« i jeszcze jednego okrÄ™gu miasta Aten.Każda fylacorocznie wybieraÅ‚a przez losowanie pięćdziesiÄ™ciu obywateli do rady, któraskÅ‚adaÅ‚a siÄ™ w ten sposób z piÄ™ciuset czÅ‚onków.Ta rada piÄ™ciuset staÅ‚a siÄ™głównym organem rzÄ…dów w kraju.Na wyższe urzÄ™dy po dawnemu wybierano tylkoczÅ‚onków dwóch klas najstarszych, lecz do rady mógÅ‚ dostać siÄ™ każdy obywatel, itymczasem lud na tym poprzestawaÅ‚.Aby zaÅ› jeszcze skuteczniej zapobiec nowejtyranii, Klejstenes ustanowiÅ‚ tzw.»ostracyzm«, który polegaÅ‚ na tym: corocznielud, zebrawszy siÄ™ na wiec, miaÅ‚ decydować, czy nie ma Å›ród obywateli ludzitakich, którzy by swym nadmiernym wpÅ‚ywem zagrażali wolnoÅ›ci gminy; jeÅ›liokazywaÅ‚o siÄ™, że sÄ…, to wzywano lud do wypisania na skorupce (po grecku -ostrakon) imienia najniebezpieczniejszego spoÅ›ród nich.149Na kim skupiaÅ‚a siÄ™ wiÄ™kszość, ten obowiÄ…zany byÅ‚ na lat dziesięć opuÅ›cićAteny.Takie byÅ‚y rysy naczelne »konstytucji Klejstenesa«.Nie od razu udaÅ‚o siÄ™ustalić w Atenach porzÄ…dek; ziemianie »równiny«, nieradzi demokratycznemuduchowi nowej konstytucji, po raz drugi wezwali Kleomenesa i ten samowolny król,powoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na to, że wszyscy Alkmeonidzi byli »wyklÄ™ci« od czasów Kylona,wymusiÅ‚ ich ponowne wygnanie z Aten [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl